Gdy niebo wali się na głowę
Dobry wieczór. Witam Was bardzo serdecznie
𝗗ziś
kilka słów o książce, którą ostatnio przeczytałam. Oprócz zdjęcia książki
umieściłam też kilka zdjęć z dzisiejszych spacerów po przepięknym Rymanowie -
Zdroju.
Lektura 𝐾𝑙ą𝑡𝑤𝑦 𝐿𝑎𝑛𝑔𝑒𝑟𝑎
dostarczyła mi mnóstwa emocji. Byłam tak zauroczona tą powieścią, że z ogromną
przyjemnością sięgnęłam po ciąg dalszy. 𝑂𝑐𝑎𝑙𝑖
𝑛𝑎𝑠
𝑚𝑖ł𝑜ść to przepiękna opowieść, która poruszyła moje
serce i na długi czas pozostanie w mojej w pamięci.
#͇r͇e͇c͇e͇n͇z͇j͇a͇ ͇
ᴢ ᴄʏᴋʟᴜ ʜᴀʟɪɴᴀ ᴘʀᴢᴇᴄᴢʏᴛᴀᴌᴀ ɪ ʙᴀʀᴅᴢᴏᴘᴏʟᴇᴄᴀ:
𝗪𝗶𝗼𝗹𝗲𝘁𝘁𝗮
𝗦𝗮𝘄𝗶𝗰𝗸𝗮 – 𝗢𝗰𝗮𝗹𝗶
𝗻𝗮𝘀 𝗺𝗶ł𝗼ść – 𝗽𝗿𝗲𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮
𝟭𝟳 𝘀𝗶𝗲𝗿𝗽𝗻𝗶𝗮
𝟮𝟬𝟮𝟯 – 𝗪𝘆𝗱𝗮𝘄𝗻𝗶𝗰𝘁𝘄𝗼
𝗣𝗿ó𝘀𝘇𝘆ń𝘀𝗸𝗶 𝗶
𝗦-𝗸𝗮
*ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸*
𝗚𝗱𝘆 𝗻𝗶𝗲𝗯𝗼
𝘄𝗮𝗹𝗶 𝘀𝗶ę 𝗻𝗮 𝗴ł𝗼𝘄ę
𝑇𝑜
𝑛𝑖𝑒
ś𝑤𝑖𝑎𝑡
𝑗𝑒𝑠𝑡
𝑧ł𝑦,
𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜
𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒,
𝑘𝑡ó𝑟𝑧𝑦
𝑛𝑖𝑚
𝑟𝑧ą𝑑𝑧ą.
Prusy Wschodnie tuż przed wybuchem II wojny światowej. Lizka i Franz są już
dorosłymi ludźmi, a niezwykła więź, która połączyła ich w dzieciństwie, dawno
przerodziła się w gorącą miłość. 𝑁𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑒ć
𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦
𝑧
𝑡𝑜𝑤𝑎𝑟𝑧𝑦𝑠𝑧𝑎
𝑑𝑧𝑖𝑒𝑐𝑖ę𝑐𝑦𝑐ℎ
𝑧𝑎𝑏𝑎𝑤
𝑖
𝑝𝑟𝑧𝑦𝑗𝑎𝑐𝑖𝑒𝑙𝑎
𝑠𝑡𝑎ł
𝑠𝑖ę
𝑘𝑖𝑚ś
𝑛𝑎𝑗𝑤𝑎ż𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑦𝑚.
Franz przez te wszystkie lata był przy niej. On i wiejska znachorka Augusta,
która osieroconej dziewczynce zapewniła dom, gdy ojciec, który wrócił z lagrów,
nie potrafił tego zrobić. Franz podobał się Lizce nie tylko jako mężczyzna,
zakochała się przede wszystkim w jego wrażliwości, jego dobroci, bo jako jedyny
z rodziny Reiterów nie dał się owładnąć hitlerowskiej ideologii. Niestety w
Trzeciej Rzeszy ważniejsza od uczuć jest ustawa o czystości rasy. Związek Polki
i Niemca, w dodatku pochodzących ze zwaśnionych od dawna rodzin, nie ma racji
bytu, dlatego Franz, by chronić ukochaną,
doradza jej rozstanie. Inaczej jego bracia uderzą w to, na czym zależy
mu najbardziej, dlatego uważa, że dla ich wspólnego dobra muszą trzymać się od
siebie z daleka. Spędzili całe życie razem, a teraz … szaleństwo, jakie
ogarnęło Niemców, nie daje im wyboru. Franz musiał zniknąć z jej życia, a jej
serce podążyło za nim. Dla Lizki już nic nie jest takie samo, choć pozornie nic
się nie zmieniło. Jak miała dalej żyć bez Franza? I czy teraz miało znaczenie,
że byli sobie zapisani w gwiazdach, skoro musieli się rozstać. Rozpacza tak
bardzo, że nawet Augusta nie potrafi do niej dotrzeć. 𝑈
[…] 𝐿𝑎𝑛𝑔𝑒𝑟ó𝑤,
𝑢𝑐𝑧𝑢𝑐𝑖𝑎
𝑖
𝑖𝑑𝑒𝑎ł𝑦
𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒
𝑠𝑧ł𝑦
𝑝𝑟𝑧𝑒𝑑
𝑟𝑜𝑧𝑠ą𝑑𝑘𝑖𝑒𝑚.
Jak kochają, to na zabój, jak nienawidzą, to
do upadłego.
Franz wpada na pomysł, jak ocalić ich miłość i wygląda na to, że ma on szansę
na powodzenie. Chłopak wie, że ukochana nie może pozostać w zasięgu rąk
zaślepionego nienawiścią Oswalda, który służąc fanatycznie Führerowi, upatruje dla
siebie szansy na szybki awans i karierę. Zanim Franzowi uda się zrealizować
swój plan, Lizka wpadnie w łapy gestapo. Zgubiła ją sumienność i chęć
pozamykania swoich spraw. Bezwzględny Oswald, wysyła dziewczynę na przymusowe
roboty, dbając o to, by nikt z jej najbliższych nie poznał jej miejsca pobytu.
Lizka znalazła się w piekle na ziemi, gdzie wszyscy przymusowi robotnicy mają
tylko dwa marzenia. Ogrzać się i najeść. Ludzie tu padają niczym muchy. Niemcy
przymusowych robotników mają za nic, lepiej od nich traktują swoje zwierzęta.
Lizkę przy życiu trzymają słowa ukochanego - 𝑁𝑖𝑒 𝑏ó𝑗
𝑠𝑖ę,
𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦
𝑠𝑖ę
𝑛𝑖𝑒
𝑏ó𝑗,
𝑜𝑐𝑎𝑙𝑖
𝑛𝑎𝑠
𝑚𝑖ł𝑜ść. Gdy w końcu Franz dowiaduje się, dokąd
została zesłana jego ukochana, rusza jej na pomoc. Pytanie tylko, czy zdąży na
czas?
W tych strasznych chwilach niedoli, upokorzeniu i upodleniu zdarzały się
małe cuda. W tym piekle na ziemi ludzie potrafili okazywać sobie serce i się
wspierać. Ktoś komuś przemycił skórkę chleba, darował swoją marynarkę lub oddał
to, co miał najcenniejszego, poświęcił swoje życie. 𝐵𝑜
𝑛𝑎𝑤𝑒𝑡
𝑝𝑜ś𝑟ó𝑑
𝑑𝑖𝑎𝑏łó𝑤
𝑛𝑖𝑒
𝑚𝑜ż𝑒𝑚𝑦
𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑡𝑎ć
𝑏𝑦ć
𝑙𝑢𝑑ź𝑚𝑖.
Miłość, która ocala w tej historii ma szczególną wymowę. Pomaga przetrwać Lizce
i pomaga przetrwać wszystkim innym. Ta powieść to hołd dla zwycięstwa
człowieczeństwa nad wojennym bestialstwem.
Ludziom okrutnym i z natury złym, wojna otwarła drzwi do podłości, dała im nowe
możliwości, by mogli dać upust swoim frustracjom. By bez skrupułów mogli się
znęcać nad innymi. Bezkarnie wyżywać się na słabszych. Więźniami w ogóle się
nie przejmowali. Jeśli jedno zdechnie, przywiozą następnych. W rozumieniu
niemieckiej nauki tylko Niemcy byli rasą panów, rasą nadludzi , a cała reszta dla
nich ludźmi nie byli. 𝑁𝑖𝑒 𝑚𝑜ż𝑛𝑎
𝑜𝑐𝑒𝑛𝑖𝑎ć
𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖
𝑧𝑎
𝑡𝑜,
𝑠𝑘ą𝑑
𝑠ą
𝑖
𝑘𝑖𝑚
𝑠ą,
𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜
𝑗𝑎𝑐𝑦
𝑠ą. Oswald i Herman, bracia Franza są tak
owładnięci hitlerowską ideologią, że nie tylko nienawidzą Polaków, wśród
których się wychowali, ale także swojego brata i ojca. Schorowany człowiek to
skaza na honorze super Niemca.
Wioletta Sawicka zachwyciła mnie pięknym językiem, niezwykłym kunsztem
pisarskim oraz niesamowitą wiedzą na temat tego, co działo się na ziemiach warmińskich
w tamtym okresie. Jestem wdzięczna Wioletcie Sawickiej za to, że postanowiła
przybliżyć mi historię Warmii. Autorka w
posłowiu napisała, że do Prus zwożono z całej Europy setki tysięcy robotników
przymusowych, o czym nie wiedziałam. Wielu z nich przypłaciło życiem niewolniczą
pracę w pruskim rolnictwie lub przemyśle. Warunki, w jakich żyli, urągały
ludzkiej godności. Obraz wykorzystywanych pracowników, jaki autorka
przedstawiła w książce, nie odbiega od rzeczywistości. Warmiacy mimo srogich
zakazów Niemców pomagali przymusowym pracownikom, jak mogli. 𝑇𝑜
𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒
𝑡𝑤𝑜𝑟𝑧ą
𝑐𝑧𝑎𝑠𝑦,
𝑎
𝑛𝑖𝑒
𝑛𝑎
𝑜𝑑𝑤𝑟ó𝑡.
Wioletta Sawicka z dużym wyczuciem łączy fikcję literacką z historią Warmii.
To, że w powieści autorka umieściła postaci mające odzwierciedlenie w
rzeczywistości, czyni tę historię jeszcze bardziej przejmującą. Jednym słowem
mówiąc 𝑂𝑐𝑎𝑙𝑖 𝑛𝑎𝑠
𝑚𝑖ł𝑜ść
to przepięknie napisana powieść i wielka szkoda, że już się skończyła. Czekam już
na ciąg dalszy.
𝐶𝑜𝑘𝑜𝑙𝑤𝑖𝑒𝑘
𝑐𝑖ę 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎,
𝑑𝑜𝑝ó𝑘𝑖 𝑜𝑛𝑜 𝑡𝑟𝑤𝑎,
𝑛𝑎𝑤𝑒𝑡 𝑝𝑜 𝑛𝑎𝑗𝑐𝑧𝑎𝑟𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑒𝑗
𝑛𝑜𝑐𝑦 𝑤𝑠𝑡𝑎𝑗𝑒
𝑛𝑜𝑤𝑦 𝑑𝑧𝑖𝑒ń. 𝐴
𝑧𝑎𝑛𝑖𝑚 𝑛𝑜w𝑒
𝑛𝑎𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑒.
________________________
________________________
Dziś
już z Wami się żegnam, życząc wszystkim wspaniałego wieczoru.
Autor: Wioletta Sawicka
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 312
Gatunek: obyczajowa / z historią
w tle
Data premiery: 17 sierpnia 2023
Moja ocena: 10/10
Komentarze
Prześlij komentarz