Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Przyjaźń i zdrada

Obraz
  Cześć witam Was ponownie na moim blogu. Pam Jennoff amerykańska autorka , prawniczka i profesor prawa na Rutgers University . Pisze zarówno historie miłosne, jak i powieści historyczne,   niektóre z nich były nominowane do nagród, a wiele zostało bestsellerami. Jej powieści cieszą się dużą popularnością. Obecnie mieszka z trójką dzieci i mężem w New Jersey.   Rozpoczęła praktykę prawniczą w prywatnej firmie, kiedy ataki z 11 września skłoniły ją do realizacji osobistego celu, jakim było zostanie pisarką. Wiele jej powieści zostało przetłumaczone na język polski, ale przyznaję, że żadnej   nie przeczytałam, aż do tej pory. „Łączniczki z Paryża”   uwodzą nie tylko wspaniałą historią, ale także przepiękną okładką. Takie powieści uświadamiają mi za każdym razem, że jesteśmy tylko maleńkim trybikiem w wielkiej dziejowej machinie. Jak te łączniczki z   powieści Pam Jenoff. Były trybikami, które czasem pękały, roztrzaskiwały się w pył, by zginąć w mrokach historii, teraz ich losy dzięk

Nadzieja i zwątpienie

Obraz
  Cześć, witam Was ponownie na moim blogu.     Wiosna chyba w końcu zawitała, za oknami słoneczko, świergot ptaków i oczywiście świeża młoda zieleń. Od razu wraca chęć do życia i wzrasta zapał do pracy. Żeby nie świergolić Wam tyle jak ten wróbelek o wiośnie, bo że wreszcie nadeszła każdy widzi, przystępuję do rzeczy i przedstawiam Wam najnowsze dzieło, jednej z moich ulubionych autorek, wydane 13 marca, nakładem Wydawnictwa Rebis. Ałbena Grabowska napisała kilkanaście książek, ale najbardziej wsławiła się chyba słynną trylogią „Stulecie Winnych”, która doczekała się ekranizacji. W powieściach Ałbeny jest coś takiego, że nie sposób odłożyć książki, aż do przeczytania ostatniej strony. Tym razem autorka przenosi czytelnika do czasów Wielkiej Wojny. Fabuła z historią w tle, portret trzech sióstr, różne oblicza miłości, nic tylko czytać.   Z cyklu Blog Książki Haliny poleca: „Rzeki płyną, jak chcą”.   *RECENZJA*   Nadzieja i zwątpienie   „Chwile są ulotne, wrażenia o

Panny w opałach

Obraz
  Cześć, witam Was ponownie na moim blogu. Pogoda nas nie rozpieszcza, patrząc za okno, mam wrażenie, że to koniec listopada. Wiosna wzięła nogi za pas ani myśli wrócić. Taka pogoda nie nastraja człowieka pozytywnie, więc skoro uparła się, żeby uprzykrzać nam życie, to lepiej zasiąść w foteliku z książką, która wprawi w dobry humor. Do kieliszeczka nalać naleweczki piernikowej (po lekturze książki, mam pewne obawy co do niej) i przenieść się do magicznego Podlasia wraz z czterema bohaterkami powieści „Szczęśliwy los”. Bo „Szczęśliwy los”, to książka skrząca się humorem, z gronem niebanalnych postaci, w której autorka wszystko traktuje z przymrużeniem oka, nawet trupa i zbrodnie. Umiejscowiła akcję w urokliwej wsi na Podlasiu w Babiborze, której próżno szukać na mapie. Zapraszam Was zatem w podróż w rejony Podlasia (może tam znajdziemy wiosnę i słońce), by przeżyć niesamowicie zabawną historię z czterema przyjaciółkami w roli głównej. Basia, Ala, Julka, i Lidka to babki z charakterem,

Prawda bywa okrutna

Obraz
  Cześć, witam Was ponownie na moim blogu kochani. Weekend już się skończył, a przed nami kolejny tydzień zmagań z pogodą z tym, co nas otacza, ale może już niedługo nadejdzie upragnione ciepło. Cieszę się, że jesteście ze mną, że warto walczyć ze słabościami i w ogóle ze złem tego świata. Wkrótce postaram się ogłosić kolejny konkurs, czekam tylko za gadżetem, który chciałam dołączyć do konkursowej książki w ramach niespodzianki. Dziś z cyklu książki, które warto przeczytać.   – Anna Kusiak – Cień Judasza. Znacie klimat małych miejscowości, gdzie wszyscy się znają, każdy o innych wie więcej niż o sobie samym. Peroruje wyroki, osądza, wysnuwa wnioski. Plotkuje, mówiąc kolokwialnie, podkręca informacje. Opinia mieszkańców niejednokrotnie jest niesprawiedliwa i druzgocąca. Inni zawsze wiedzą lepiej. Czasem żywi się zadawnione żale, które nie są już warte uwagi, bo niektóre wydarzenia, nawet błahe żyją własnym życiem i długo wybrzmiewają w mieszkańcach. W małych miejscowościach buduj

Iluzja i kłamstwa

Obraz
  Witam Was serdecznie kochani na moim blogu.   Święta Zmartwychwstania Pańskiego anno domini 2021 przeszły już do historii. Czas wyłączyć tryb lenistwa i obżarstwa i wrócić do rzeczywistości. Na początek nowego tygodnia, (co prawda już wtorek) chciałam Wam zaprezentować recenzję niezwykłej powieści inspirowanej prawdziwymi zdarzeniami. Post pojawia się dopiero dzisiaj, chociaż „Zabawkę” przeczytałam jakiś czas temu, 28 marca i recenzja była gotowa przed świętami, ale uznałam, że to nie czas na dzielenie się wrażeniami dotyczącymi książki, że każdy jest skupiony na czymś ważniejszym i zaprzątają mu głowę inne refleksje.   Robert Ziębiński pisarz i znawca pop kultury, miłośnik jazzu, dziennikarz i publicysta postanowił napisać powieść inspirowaną zaginięciem Katarzyny D. Składając jej tym samym niejako hołd. Historia dawno zapomniana, niewyjaśniona. Historia dziewczyny, której odebrano przyszłość.   Przypomnienie o tym, co ją spotkało. Autor w posłowiu pisze, że żadna dziewcz