Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

Na zawsze nie ma nic

Obraz
  Dzień dobry wszystkim.   Powieść Grażyny Jeromin – Gałuszki „Nie zostawiaj mnie” miała swoją premierę faktycznie 24 maja 2012 roku i została wydana przez Wydawnictwo Literackie, teraz dzięki Wydawnictwu Prószyński i S-ka doczekała się swojego wznowienia.  Nazwisko autorki nie jest mi całkiem obce, ale tak się złożyło, że do tej pory nie przeczytałam żadnej książki, która wyszła spod jej pióra. Trudno mi w takim razie odnieść się jakoś szczególnie do powieści, którą właśnie przeczytałam, bo zwyczajnie nie mam porównania. Mogę tylko podzielić się z Wami swoimi wrażeniami, jakie zostały po lekturze „Nie zostawiaj mnie”  Z góry zastrzegam, że nie jest powieść łatwa w odbiorze, ale warto dać jej szansę, bo niesie ze sobą bardzo mądry przekaz. Cytując zdanie z okładki: „Los czasami musi zadrwić, by potem wyciągnąć pomocną dłoń”. Los, albo inny człowiek.   Z cyklu Halina przeczytała i poleca   Grażyna Jeromin – Gałuszka – Nie zostawiaj mnie – premiera II wydania 22 lutego 2022 roku –

Żal i gniew

Obraz
  Dzień dobry wszystkim.   Czas tak szybko mija. Właśnie uświadomiłam sobie, że mamy dzisiaj ostatni poniedziałek w marcu. Bądźmy dla siebie dobrzy, cieszmy się drobiazgami i sprawiajmy sobie radość, bo te małe rzeczy motywują nas do działania i pozytywnie nastrajają do życia.   Dziś recenzja powieści, która w 2018 została wyróżniona w plebiscycie czytelników jako książka roku.   Kupiłam ją, a jakże i mam do tej pory na półce w biblioteczce, ale w tej recenzji chciałam pokazać, że ja akurat odebrałam ją zupełnie inaczej niż większość, bo w mojej ocenie wypadła zaledwie średnio. O wszystkich jej plusach i minusach napisałam w recenzji.   Stare, ale jare.   Simone St. James -   Złamane dusze – premiera 28 listopada 2018 roku – Wydawnictwo Niezwykłe.     #RECENZJA*   ŻAL I GNIEW   " [...] Echem czego? Tego co masz tutaj (wskazała głowę) i tego co masz tutaj (wskazała serce). Właśnie tym nas wszystkich straszy. Bo cóż jest bardziej przerażającego?"

Zaklęty krąg

Obraz
  Niedawno skończyłam czytać „Pakt” Anny Potyry, trzeci tom kryminału o komisarzu Lorenzie i już nie mogę doczekać się kolejnej części. „Pakt” wciąga od samego początku i nie wypuszcza, aż do końca. Jestem zachwycona lekturą tej książki i – co więcej – będę ją polecać każdemu, bo naprawdę warto ją przeczytać.   Jeżeli lubicie dobrze napisane kryminały, czytajcie „Pakt” i nie martwcie się, tym, że być może nie czytaliście dwóch poprzednich części, bo każda z nich jest zamkniętą historią, którą można czytać niezależnie,  natomiast wszystkie tak samo polecam. Każda z nich jest warta uwagi.   Z cyklu Halina przeczytała i poleca:   Anna Potyra – Pakt – premiera 08 marca 2022 roku – Wydawnictwo Zysk i S-ka   *RECENZJA*   Zaklęty krąg   „Przecież szok i smutek zawsze w końcu mijały. Powtarzała sobie, że potrzeba czasu, i dziwiła się, że czas płynął, a wszystko tylko zmieniało się na gorsze. Wtedy jeszcze nie rozumiała, że poczucie winy było jak zostawione w słońcu mięso. Im dłużej

Życie jest jak żonglowanie gorącymi ziemniakami

Obraz
  Powolutku z nóżki na nóżkę nadchodzi wiosna, a my jesteśmy coraz bardziej zmęczeni i coraz bardziej zestresowani. Trzeba o siebie zadbać, a zwłaszcza o swój komfort psychiczny, dlatego warto od czasu do czasu sięgnąć po lekturę lżejszego kalibru.   Wspaniały styl pisania Katarzyny Gacek jest mi już znany z powieści W jak morderstwo. Przekonałam się wtedy, że oprócz kreowania zabawnych sytuacji, Pani Kasia potrafi także stworzyć ciekawą i   intrygującą fabułę z zaskakującymi zwrotami akcji. Powieść W jak morderstwo doczekała się ekranizacji, którą można zobaczyć na Netflixie, która moim zdaniem nie dorównuje oryginałowi. Reklamowany jako t rzymający w napięciu kryminał spod znaku Agaty Christie i błyskotliwa komedia w jednym, gdzie ten opis bardziej pasuje mi do książki, która mi się podobała, a film niestety oceniam jako średni, mimo grającej tam plejady polskich gwiazd.     Zastrzegam, że to są moje prywatne odczucia i być może komuś ta filmowa wersja powieści się podoba, tylko

Słowa na trudne czasy

Obraz
  21 marca minęła druga rocznica śmierci Ks. Piotra Pawlukiewicza, chyba najbardziej charyzmatycznego księdza, który przez lata był jednym z najchętniej słuchanych głosów w kościele. Jego misja i życie na ziemi dobiegły końca, ale jego słowa pozostały z nami, wciąż żywe, niezwykle aktualne, nadal nas zaskakują i inspirują. Pomimo że n ie ma go już z nami, to wydaje mi się, że jego kazania i teksty, wciąż na nowo mnie poruszają, a teraz chyba jeszcze bardziej niż przedtem.   Zwłaszcza na ten moment brakuje mi jego mądrości, przenikliwości i tego, że każdą sytuację potrafił jakoś wytłumaczyć. Chociaż niektórzy paradoksalnie dopiero po jego śmierci dowiedzieli się, kim był, to j ego nadzwyczajny dar obserwacji życia i łączenie życia z Ewangelią, sprawiły, że głoszone przez księdza nauki są nadal zrozumiałe. Docierają do umysłu i serca każdego, bo d otykają nie tylko ludzi głęboko wierzących. Warto się wczytać w jego słowa, bo każdy tu może znaleźć coś dla siebie.   Z cyklu Halina pol

Żydówka i szmata: życie Hedwig Bercu i Dorothei Le Broq ( tytuł artykułu w „Jurnal of Holocaust and Genocide Studies” z 2019 roku )

Obraz
  Dzień dobry wszystkim.   Kilka dni minęło, zanim odważyłam się napisać recenzję tej powieści. Z jednej strony bardzo lubię czytać takie historie, bo dzięki nim poszerza się moja wiedza, ale z drugiej trudno napisać coś konstruktywnego na temat książki, która opowiada o tym, co wydarzyło się naprawdę. Dużo łatwiej pisać recenzję, gdy fabuła jest  fikcją literacką, a przedstawiona historia tylko jest inspirowana prawdziwymi zdarzeniami, a reszta to wytwór fantazji autora. Wydaje mi się, że właśnie teraz przeczytanie „Miłości na wojennej wyspie” (bardziej do mnie przemawia  oryginalny tytuł "Hedy's War"), daje wyobrażenie ile może oznaczać pomoc okazana innym we właściwym momencie. „To nie wojna ani nienawiść, tylko dobroć, miłość! Taki jesteś”  - fragment książki   W przedmowie czytamy: „Niezwykła historia walki o przetrwanie, a także roli, jaka odegrał w niej niemiecki oficer, po raz pierwszy ujrzała światło dzienne blisko sześćdziesiąt lat później i stanowi ka

Fatalne zauroczenie

Obraz
 Dobry wieczór wszystkim. Wisława Szymborska w wierszu "Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej" napisała: "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". Prawdziwe oblicze naszej natury jest zazwyczaj głęboko ukryte i ujawnia się dopiero w sytuacjach ekstremalnych. Swoim postępowaniem może nas zaskoczyć szanowany profesor, zdolna i inteligentna studentka lub przykładna żona, która stanowi wzór dla innych kobiet. Wszyscy. Dosłownie. Z cyklu Halina przeczytała i poleca: Izabela M. Krasińska - autorka – Salome – Premiera 09 marca 2022 roku – Wydawnictwo Książnica #RECENZJA * Fatalne zauroczenie „Kłamstwo przychodziło jej coraz łatwiej i … częściej. Było dużo wygodniejsze od prawdy i zwykle nie wymagało tłumaczeń. Prawdomówność bywała kłopotliwa, mnożyła problemy i wątpliwości, natomiast ściemę kupował każdy, bez zbędnej gadaniny. Kłamstwo uspokajało, prawda budziła niepokój”. Nowa powieść Izabeli M. Krasińskiej „Salome”, jest zaskakująca i nieprzewidywalna, podob

Naga prawda

Obraz
  Dzień dobry.   „Miasto w płomieniach”, to powieść o wojnie, którą Malwina Ferenz napisała, zanim rozpętało się piekło za wschodnią granicą. Teraz ta historia zyskała podwójną wymowę. Autorka w posłowiu napisała: „Historia przedstawiona w powieści dzieje się co prawda w Breslau, czyli wtedy jeszcze w Niemczech, równie dobrze jednak mogłaby się wydarzyć w Warszawie, Kabulu, Sarajewie, Srebrenicy, w Libanie, Ghanie, Kongu, Rwandzie, po prostu wszędzie, gdzie w konfliktach zbrojnych ofiarami padają kobiety i dzieci. Bo nie zależnie od realiów historycznych i położenia geograficznego wojna odbijająca się w twarzach dzieci wygląda zawsze tak samo”. Lektura tej książki, wstrząsnęła mną do głębi, a ta historia tak szybko nie pozwoli o sobie zapomnieć. Malwina Ferenz opisuje, jak sześcioletnie dzieci w ciągu kilku dni dorosły i musiały wpasować się w realia wojny. Ich dzieciństwo w tamtym momencie  zakończyło na zawsze. Teraz dotarło do mnie, o czym dokładnie opowiadał mój wujek. Był Pola

Mroczny świat

Obraz
 Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie. Najnowsza powieść Mariusza Leszczyńskiego „Ludzkie zwierzę”, to przerażająca wizja świata przestępców, skorumpowanego wymiaru sprawiedliwości, polityków i innych ludzi piastujących wysokie stanowiska. Ludzi, którzy dla władzy i pieniędzy zrobią wszystko. W okrutny sposób, bez najmniejszych skrupułów pozbawiają innych życia, by zagarnąć, to czego pragną, a co do nich nie należy. Aż nie do wiary, że człowiek w takich chwilach może stać się gorszy od zwierzęcia. Nazywać kogoś tak bezwzględnego i okrutnego zwierzęciem, to obraza dla zwierząt, a nazwać człowiekiem się nie da. Mariusz Leszczyński– Ludzkie zwierzę – premiera 07 lutego 2022 roku – LUCKY Wydawnictwo #RECENZJA * Mroczny świat „Świata nie zmienisz i ludzi nie zmusisz do innego myślenia. Szkoda bezproduktywnie tracić czas[…]” „Ludzkie zwierzę” zaczyna się powoli. Sielankowe życie finansisty Roberta i policjantki Renaty oraz ich prawie ośmioletniej córeczki Toli, zmieni się z chwilą dołąc

Koniec końców

Obraz
  Dzień dobry wszystkim.   W moim życiu lektura wielu książek wywarła na mnie większe lub mniejsze wrażenie, a w ostatnim czasie przeczytałam sporo takich, o których mogłabym opowiadać bez końca. W większości są to powieści autorstwa naszych rodzimych pisarzy, co cieszy i raduje moje serce. I gdy wydawało mi się, że nie wiele może mnie już zaskoczyć, okazało, że znalazł się autor, któremu się to udało. Jest to pisarz, o którym kompletnie nic nie wiedziałam i nie czytałam do tej pory żadnej z jego książek. Pan Arkadiusz Borowik napisał powieść zaliczoną do literatury pięknej, której czytanie było dla mnie prawdziwą ucztą literacką. Oprócz niebanalnej i rewelacyjnie opowiedzianej historii otrzymałam mnóstwo przemyśleń na temat ulotności życia, rozliczania się ze swoją przeszłością i chwytaniu chwil.  Autor opowiada o tym wszystkim wnikliwie, odważnie i z humorem, przepiękną polszczyzną.   Z cyklu Halina przeczytała i poleca:   Arkadiusz Borowik – A jeszcze wczoraj było jutro  - Pre