Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2021

W rodzinie siła

Obraz
  Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie „W cieniu wierzb” jest ostatnią częścią   wspaniałego Cyklu żuławskiego, który mnie zachwycił i skradł moje serce. Piękna seria powieści obyczajowych, których akcja toczy się na żuławskich ziemiach, które są tak mało znane, podobnie jak ich historia. Trylogia napisana emocjami, którą czyta się jednym tchem i chwilami albo ociera łzy wzruszenia, albo uśmiecha. Tak ta historia mi się podobała, że chętnie przeniosłabym się w rejony opisywane przez autorkę. Na stałe, na wakacje, żeby nabrać oddechu i odpocząć od wszelkich kumulacji niedobrych wiadomości, żyć i oddychać pełną piersią. Pragniecie powieści pełnej optymizmu, mądrości życiowej to jest ona dla Was. Sięgnijcie po tę trylogię i czytajcie, po to, by uwierzyć w drugiego człowieka, że warto walczyć o miłość i swoje szczęście, że na zmiany nigdy nie jest za późno. Wszystko w życiu da się przezwyciężyć, gdy otaczają nas ludzie, których kochamy i oni nas kochają. Czujemy się bezpiecznie

Nie suknia zdobi człowieka

Obraz
 Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie Jeszcze czas okołoświąteczny, nadal można delektować się tzw. świątecznymi książkami. Dlaczego po nie sięgamy ? Może warto zadać sobie pytanie, dlaczego w ogóle czytamy książki? Każdy, kto czyta, doskonale zna odpowiedź na te pytania. Chyba zwyczajnie chcemy zmniejszyć stres, który ostatnio dominuje nasze myśli i utrudnia życie, przenieść się w świat fikcji i oderwać się od rzeczywistości, by poprawić sobie zdrowie psychiczne i fizyczne. Mogłabym tak bez końca wymieniać korzystne aspekty czytania, ale każdy książkoholik doskonale o tym wszystkim wie. Wracając do książek świątecznych, ich czytanie sprawia chyba podwójną radość, bo zawsze mają szczęśliwe zakończenie. Czytamy, uśmiechamy się i zwyczajnie jest nam dobrze i bezpiecznie. I teraz nam tego trzeba, takich optymistycznych, banalnych, książek z pozytywnym przekazem. Courtney Cole – Świąteczna sukienka – premiera 01 grudnia 2021 – HARDE Wydawnictwo Z cyklu Blog Książki Haliny przedstawia :

Najsłynniejsze opowiadania wigilijne

Obraz
  Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie. Święta Bożego Narodzenia mamy już na wyciągnięcie ręki. Jeśli macie już dość tej przedświątecznej gonitwy i jesteście bardzo zmęczeni, marzycie o odpoczynku, to w ramach relaksu polecam Wam lekturę tej wyjątkowej książki. Charles Dicens, Anthony Trollope – Najsłynniejsze opowiadania wigilijne – premiera 30 listopada 2021 – Zysk i S-ka Wydawnictwo Dziś napiszę tylko parę słów o tej ciekawie wydanej książce, może kogoś zachęcę i jeszcze zdąży ją kupić i ofiarować drogiej osobie pod choinkę lub zwyczajnie zrobi prezent sobie. Trudno mój tekst nazwać recenzją, bo w pewnym sensie jest to niewłaściwie, nie wiem, czy wypada recenzować, to co zostało napisane dawno temu i uznane za klasyk. Mogę jedynie opowiedzieć o moich osobistych odczuciach, jakie miałam czytając te niezwykłe opowiadania wigilijne. Pierwsze z nich, to tłumaczony wielokrotnie i wydawany jako „Opowieść wigilijna” (częściej) lub zgodnie z oryginalnym tytułem jako „Kolęda prozą”,

Dawno temu w lesie

Obraz
  Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie. Tych wszystkich, których oczarowała lektura „Córki Króla Moczarów”   Karen Dionne, zachęcam do przeczytania kolejnego thrillera tej autorki, który niedawno miał swoją premierę i został wydany w serii Gorzka Czekolada Media Rodzina. Tych, którzy nie czytali tamtej książki, tak jak ja, też zachęcam. Cóż mogę o „Okrutnej siostrze” powiedzieć.   Ten thriller, to przerażające studium psychopatycznej jednostki, która bez skrupułów zniszczyła swoją rodzinę.   Dziecko manipulant raz miłe, raz okrutne, a matka łudzi się, że może wszystko minie, jeżeli zaakceptuje dziecko takie, jakie jest, ale idealizowanie jego obrazu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Dziecko nie było i nie jest młodym drzewkiem, które da się ukształtować. Urodziło się złe. Wpada w szał, robi innym krzywdę i nie ma z tego powodu, wyrzutów sumienia. Oczekiwanie zmian nie ma sensu. Potem gdy jest za późno, matka wciąż powtarza, że powinna była coś zobaczyć, coś usłyszeć, ch

Granica między szaleństwem a złem

Obraz
  Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie   Gdy pada hasło „skandynawskie kryminały”, to jakie macie skojarzenie ? Niegdyś zarzekałam się jak żaba wody, że nie będę czytać skandynawskich kryminałów, bo mi się nie podobają. Już kiedyś o tym wspominałam i zupełnie nie wiem, skąd ta moja awersja do nich   się wzięła, widocznie na początek przeczytałam coś, co bardzo mnie zniechęciło. Teraz po lekturze kilku książek skandynawskich autorów, stwierdzam, że nawet mi się podobają, więc albo zmienił mi się gust czytelniczy, albo   zwyczajnie do nich „dorosłam”. Zazwyczaj „skandynawski kryminał” jest intensywną lekturą, to mroczna podróż tropami dramatycznych zbrodni, seryjnych morderców, psychopatów oraz mozolne śledztwa prowadzone przez doświadczonych przez życie,   schorowanych lub zakompleksionych i pogrążonych w depresji charyzmatycznych śledczych.   Małżeństwo Alexander Ahndoril i Alexandra Coelho Ahndoril, znane pod pseudonimem Lars Kepler napisali znakomity kryminał, wciągający

Mrok duszy

Obraz
  Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie Swego czasu było bardzo głośno o tej książce, nie pamiętam, aby któraś przed nią, czy po niej miała aż taką promocję marketingową. „Kasztanowy ludzik” dawno został przeze mnie  przeczytany, ale nigdy dotąd nie pojawiła się moja recenzja tej książki. Takie życie. Zapomniałam o niej i wydaje mi się, że większość czytelników, także. Teraz powróciła jako wspaniała ekranizacja na Netflixie. Stwierdzam to z całą odpowiedzialnością, że jest to bardzo dobrze zrealizowana ekranizacja,  duńskiej produkcji, ze świetną grą aktorską. Informacja dla tych wszystkich, którzy jeszcze nie czytali tej książki, a chcieliby, szukajcie jej w bibliotekach, bo w księgarniach jej nie uświadczycie, a na stronie „gdzie wszystko mają” jej cena jest wręcz niewiarygodna, ale jest też dobra wiadomość. Jej wznowienie pojawi się tu https://www.empik.com/kasztanowy-ludzik-soren-sveistrup,p1287389770,ksiazka-p?qa=kasztanowy%20ludzik&ac=true – będzie dostępna od 13 grud

Dworskie intrygi

Obraz
 Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie Historia nigdy nie była moją mocną stroną, ani nie była w centrum moich zainteresowań. Dzięki książkom P.K. Adams – Zbrodnie na dworze Jagiellonów zmieniłam zdanie. Okazało się, że historia, zwłaszcza dotycząca naszego kraju jest niezwykle interesująca i intrygująca. Warto o niej czytać, tym bardziej że autorka pisze pięknie i lekko o trudnych dziejach naszego kraju ubarwiając je intrygą kryminalną z nietypowym detektywem. To niesamowita mieszanka kryminału z historią Polski, w której występują autentyczne postaci historyczne. Z cyklu Blog Książki Haliny poleca: P.K. Adams Author – Nocne Ognie – premiera 16 listopada 2021 roku – Prószyński i S-ka *RECENZJA* Dworskie intrygi „Wszyscy jesteśmy zdolni do zła […] niezależnie od naszego statusu i osiągnięć”. Caterina po dwudziestu pięciu latach wraca do Krakowa, żeby szukać pomocy medycznej dla swego schorowanego synka Giulio, bo ma nadzieję, że jeden z lekarzy królowej będzie mu w stanie pomóc. D

Requiem dla Dworów

Obraz
 Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie Wielu z nas pamięta lata PRL-u, jak wyglądał wtedy reżim komunistyczny wspierany przez agresywną i wszechobecną propagandę obecną w mediach, w prasie, zebraniach wiecach i temu podobnych. Danuta Chlupova w „Organiście z martwej wsi”, opisała sytuację na Zaolziu, w karwińskim zagłębiu węglowym, które wyludniło się z powodu wydobycia węgla. Dwory zostały wymyślone przez autorkę na potrzeby powieści, ale inne miejscowości wymienione w książce istniały naprawdę. Danuta Chlupova w posłowiu stwierdza, że ludzie, którzy od pokoleń byli Polakami, po przeprowadzce na anonimowe osiedla zapominali o swojej polskości i wtapiali się w czeską większość, zapominali także o wierze przodków i nie szukali już kościoła w nowym miejscu zamieszkania. Gadki o wrogach klasowych, przygotowywane przez komunistów prowokacje, aby zdyskredytować Kościół. Zakłamanie polityczne, nienawiść i pogarda dla tych, co ośmielili się mieć inne zdanie. Smutny to obraz, wydaje się, ż

Samotny i wściekły pies

Obraz
  Dzień dobry. Witam wszystkich serdecznie   Dzisiejsza recenzja, to jedna z najtrudniejszych dla mnie od chwili, gdy postanowiłam je pisać, bo jak recenzować i oceniać książkę, która miała swoją premierę ponad 54 lata temu, a jej autor został uznany za klasyka literatury Dzikiego Zachodu. Bardzo lubię westerny, kiedyś oglądałam sporo filmów z tego gatunku, ale obecnie idzie on w zapomnienie. Może dlatego tak chętnie sięgnęłam po tę książkę, tylko że "Psie pazury"oprócz miejsca akcji moim zdaniem mają nie wiele wspólnego z westernem, chociaż pisze się o nim jako klimatycznym westernowym klasyku. Nie jest to thriller ani powieść obyczajowa i nie jest to także typowy western, o czym wspomniałam przed chwilą. No dobrze to jaki to gatunek literacki ? Ktoś zaliczył, tę powieść do literatury pięknej i po lekturze książki trudno mi się z nią nie zgodzić. Aż dziw bierze, że powieść została napisana ponad pół wieku temu, a jej przekaz jest wciąż tak aktualny. Wtedy po jej wyda