Karuzela
Dobry wieczór. Witam Was ponownie bardzo serdecznie
𝗖zy
mielibyście ochotę wybrać się w rejs?
#͇r͇e͇c͇e͇n͇z͇j͇a͇ ͇
Piotr Borlik zaprasza wszystkich czytelników na pokład Balticy. Przed
czytelnikiem niebezpieczny rejs, z pozoru zwyczajnym promem wycieczkowym. Ale
na pokładzie MF Baltica nic nie jest tym, czym się wydaje być.
Wszyscy, którzy czytali wcześniej cykl Agata Stec i Artur Kamiński, pewnie
zorientują się, gdy w którym momencie pojawią się powiązania fabularne tego
prequela ze znaną serią. Nie czytałam serii, dopiero mam ją w planach, tak że
zaczynałam czytać 𝐵𝑎𝑙𝑡𝑖𝑐ę z
czystą kartą, ale w pewnym momencie pojawia się
pewien bohater, którego jak podejrzewam, będzie można spotkać także w
kolejnych częściach cyklu.
ᴢ ᴄʏᴋʟᴜ ʜᴀʟɪɴᴀ ᴘʀᴢᴇᴄᴢʏᴛᴀᴌᴀ ɪ ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴘᴏʟᴇᴄᴀ:
𝗣𝗶𝗼𝘁𝗿
𝗕𝗼𝗿𝗹𝗶𝗸 - 𝗕𝗮𝗹𝘁𝗶𝗰𝗮 - 𝗽𝗿𝗲𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮
𝟭𝟳 𝘀𝗶𝗲𝗿𝗽𝗻𝗶𝗮
𝟮𝟬𝟮𝟯 – 𝗪𝘆𝗱𝗮𝘄𝗻𝗶𝗰𝘁𝘄𝗼
𝗣𝗿ó𝘀𝘇𝘆ń𝘀𝗸𝗶 𝗶
𝗦-𝗸𝗮
*ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸*
𝗞𝗮𝗿𝘂𝘇𝗲𝗹𝗮
Ś𝑤𝑖𝑎𝑡
𝑗𝑒𝑠𝑡
𝑑𝑧𝑖𝑤𝑛𝑦
[…] 𝑃𝑜𝑝𝑟𝑎𝑤𝑘𝑎,
ś𝑤𝑖𝑎𝑡
𝑗𝑒𝑠𝑡
𝑠𝑢𝑝𝑒𝑟,
𝑡𝑜
𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒
𝑠ą
𝑑𝑧𝑖𝑤𝑛𝑖.
To miała być wspaniała wycieczka do Szwecji. Pomimo że promem żegluje
mnóstwo turystów, to autor skupia uwagę czytelnika tylko na trójce z nich. Sebastianie, przykładnym mężu, Laurze
imprezującej studentce i Celinie starszej pani, która nie potrafi poradzić
sobie ze śmiercią męża.
Rejs z Gdyni do Szwecji na pokładzie MF Baltica od samego początku wydaje
się dziwny. Pierwsze symptomy tego, że coś jest nie tak, można dostrzec już na
odprawie. Po wejściu na pokład, na trójkę bohaterów spada lawina dziwnych
zdarzeń, których nie są w stanie logicznie wytłumaczyć. Stefan, Celina i Laura
doświadczają niezwykłych przeżyć, których zupełnie nie rozumieją. Czy
spowodowała je wypita w dużych ilościach Mirinda ?
Wydaje się, że bohaterowie znaleźli się w pułapce czasu, z której nie
potrafią się uwolnić i dostrzec punktu
wyjścia lub tkwią w koszmarnym śnie, z którego nie mogą się obudzić. Nie
potrafią znaleźć logicznego wytłumaczenia na to, co się dzieje. To tak jakby
żyli w dwóch rzeczywistościach, a oni się w nich gubią i nie wiedzą, co jest
prawdą, a co nie. Kręcą się w kółko niczym chomik w klatce na kołowrotku.
Nieustanie wzrasta w nich poczucie niepokoju, wszystko przypomina im chory sen,
projekcję odurzonego umysłu, żądnego makabrycznych doznań.
Nie sposób domyślić się, o co tak naprawdę chodzi. Dlaczego pracownik
armatora pojawia się w różnych rolach? Kim jest przerażająca postać w świńskiej
masce? Piotr Borlik umiejętnie manipuluje czytelnikiem, który jest tak samo
zdezorientowany, jak uczestnicy fatalnego rejsu.
Podziwiam kunszt pisarski autora, udało mu się stworzyć skomplikowaną i
zakręconą historię, a przy tym nie pogubił się w labiryncie niezwykłych i
nieprawdopodobnych zdarzeń. Wszystko tu ma sens i znaczenie. Nie da się tej
książki odłożyć i sięgać po nią od czasu do czasu, trzeba czytać ją za jednym
zamachem, gdyż łatwo pomylić wątki i złożyć historię w jedną całość. Gdy
wydawało mi się, że autor już prowadził mnie prostą ścieżką ku rozwiązaniu, to
pojawiał się na końcu tej ścieżki i groził mi palcem, że nic z tego i to
jeszcze nie koniec. Zwrot akcji i trzeba ruszać dalej, by szukać innej ścieżki.
Jest to niezwykły thriller nie tylko ze względu na swoją nietypową konstrukcję,
ale także na poruszony w nim problem. Zakończenie jest naprawdę zaskakujące i w
żaden sposób nie da się go przewidzieć. Druga połowa książki wydawała mi się
już trochę mniej zakręcona, co nie znaczy, że mniej ciekawa. 𝐵𝑎𝑙𝑡𝑖𝑐𝑎
to bardzo dobry thriller, z silną namiastką horroru, nietuzinkowy na pograniczu
szaleństwa i absurdu. Końcowa odpowiedź wcale nie uspokaja rozedrganych emocji,
a wprost przeciwnie, jest jednym z listy najgorszych koszmarów. Karuzela
wrażeń, emocji, domysłów i mylnych tropów i niepokojących zdarzeń. Po jej
opuszczeniu jeszcze długo kręci się w głowie.
Mała dygresja na koniec. Nigdy nie przepadałam za Mirindą, a teraz w ogóle
jej nie tknę.
____________
_________
Autor: Piotr Borlik
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 344
Gatunek: kryminał
Data premiery: 17 sierpnia 2023
Moja ocena: 08/10
Taką literackę manipulację to ja lubię. Oj tak.
OdpowiedzUsuńTo Wioletko cos dla Ciebie.
UsuńNie znam autora, ale wydaje mi się, że może zaistnieć między nami chemia :)
OdpowiedzUsuńNie śledzę jakoś szczególnie kariery autora i książek, które wydaje, ale akurat ta przypadła mi do gustu.
Usuń