Zbrodnia sprzed lat

 

Witam Was ponownie moi kochani.

 

Wypoczęci, gotowi do działania, zwłaszcza że w perspektywie długi weekend, mam nadzieję, że dobry humor dopisuje wszystkim. Jeszcze jedna dobra wiadomość. Podobno lato nadciąga do Polski, ale w dobie sprzecznych informacji, żeby zapewnić sobie tzw. clickbajty to już nie wiadomo, w co wierzyć. Zrobią wszystko by przyciągnąć naszą uwagę. Okaże się niedługo, jak to z tym latem jest.

 

Tak naprawdę to chcę Was zachęcić do lektury serii kryminalnej Pani Małgorzaty Rogali. 02 czerwca 2021 roku będzie miała premierę kolejna, ósma część przygód Agaty Górskiej i Sławka Tomczyka nieszablonowych postaci, stworzonych przez Panią Małgosię. Z tą sympatyczną parą śledczych i twórczością równie przesympatycznej autorki zetknęłam się po raz pierwszy w maju 2018 roku, czyli blisko trzy lata po premierze pierwszej części, ale tak przywiązałam się do tej pary, że ta sympatia do nich i autorki nigdy mnie nie opuściła. Wtedy, tę książkę promowało zupełnie inne wydawnictwo i w całkowicie innej okładce niż teraz występuje. Rozumiem politykę wydawnictwa Czwarta Strona, że chce by okładki serii były ze sobą spójne, ale ta pierwsza wersja okładki bardziej mi się podobała i nieporównanie do mnie przemawiała.  „Zapłata” – premiera 17 kwietnia 2015 r. – wznowienie 14 listopada 2018 r. – Wydawnictwo Czwarta strona

Słowo zapłata kojarzy mi się jednoznacznie z odpłaceniem się. Tak się zastanawiam, co by było gdybyśmy wszystkim, którzy w jakiś sposób nas skrzywdzili, odpłacali na zasadzie Starego Testamentu – „oko za oko, ząb za ząb”. Zemsta, czy wybaczenie, co przynosi większą ulgę? Gdy ktoś nas skrzywdzi, w krótkiej perspektywie czasowej zemsta przynosi ulgę, ale potem wzbudza poczucie winy. Przebaczenie wymaga od nas większego wysiłku, ale uwalnia od negatywnych emocji. Tyle psychologia, ale wybaczyć, a zapomnieć to już zupełnie inna bajka. Co na ten temat sądzicie?

 

Zapraszam Was do przeczytania mojej recenzji, która napisałam po lekturze „Zapłaty” trzy lata temu, ale nadal zgadzam się z tym, co wtedy napisałam.

Z cyklu Blog Książki Haliny poleca.

*RECENZJA*

Zbrodnia sprzed lat

Jako że cykl Agata Górska i Sławek Tomczyk – Małgorzaty Rogali od dawna zaprzątał moje myśli i bardzo chciałam się przekonać czy twórczość autorki wzbudzi we mnie taki sam entuzjazm, jak w dość licznej grupie czytelników,  z wielkim zapałem zabrałam się za lekturę "Zapłaty ".
Oglądając swoim zwyczajem książkę ze wszystkich stron, zostałam mile zaskoczona. Autorka traktuje z dużym dystansem zarówno siebie jak i swoje utwory. Nie ma na okładce jej biogramu, natomiast zamieszczony opis spowodował, że poczułam się zaintrygowana. Pani Małgosia, zamiast mówić o sobie, woli słuchać innych, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością i do tego stworzyła całkiem miły w odbiorze kobiecy kryminał, który zapewnił mi doskonałą rozrywkę.
Zwróciła też moją uwagę niedwuznaczna okładka, której sens wyklarował mi się w trakcie czytania, ponieważ ma ona ścisły związek z niebanalnym narzędziem zbrodni.
Rogala zręcznie połączyła wątek kryminalny, który jest motywem przewodnim z powieścią obyczajową, gdzie poświęciła odpowiednią ilość uwagi życiu prywatnemu swoich bohaterów. Autorka nie próbuje nikogo naśladować, wykreowała własny świat i dopasowała doń wymyślone postacie. Nie popadła w modne ostatnio schematy i nie stworzyła dramatycznego tła społecznego ani też zmęczonych życiem i pracą śledczych, gdzie ich problemy egzystencjalne dominują zagadkę kryminalną.
Górska i Tomczyk niezwykle sympatyczna para policjantów, którzy przypadli mi do gustu, chociaż momentami zachowują się nieprofesjonalnie, a nawet zabawnie. Szczególnie jedna scena z Agatą w roli głównej wywołała mój szeroki uśmiech. Nie opisuję szczegółów, ponieważ nie chcę nikomu psuć przyjemności z czytania, a kto czytał, doskonale wie, o jakiej przygodzie policjantki wspomniałam.
Powieść od samego początku mnie wciągnęła, nie pozwalając odłożyć książki, pomimo przewidywalności czytało mi się świetnie. Uwielbiam kryminały, które oprócz wartkiej akcji zawierają ciekawie przedstawione życie prywatne bohaterów, a postacie są interesujące i wiarygodnie zbudowane. Autorka tak skonstruowała opowieść, że w ogóle nie było mi żal denatów, bo ich śmierć była konsekwencją czynów, które popełnili w przeszłości. Wykorzystała klasyczny motyw zemsty, ale i tak nie do końca miałam pewność, kto jej pragnie.
Autorka sama przyznaje, że pisanie powieści kryminalnych wymaga większej uwagi i logicznego myślenia. To taki rodzaj rozgrywki między autorem a czytelnikiem, gdzie autor robi wszystko, aby wyprowadzić czytelnika w pole, a czytelnik natomiast próbuje jak, najwcześniej wytypować sprawcę jednocześnie oczekując zaskoczenia. Przyznaję, że Pani Małgosi udało się wciągnąć mnie w swoją rozgrywkę, wzbudzając moje zainteresowanie od samego początku do końca. Podsumowując "Zapłata" jest powieścią kryminalną o prostej konstrukcji, z niefrasującą atmosferą, ale za to ze sporym ładunkiem emocjonalnym. Czytało mi się doskonale, gdyż jest to rozrywka w najczystszej postaci. Co prawda liczyłam na inne połączenia par, ale autorka postanowiła inaczej.
Polecam gorąco powieść szczególnie czytelniczkom, chociaż myślę, że panowie też znajdą tu coś dla siebie.


„Ludzie często zaczynali rozumieć, co zrobili innym, dopiero wtedy, gdy doświadczali tego samego.”

 

Tytuł: Zapłata
Autor: Małgorzata Rogala
Wydawnictwo: W.A.B/ Czwarta strona
Ilość stron: 288
Gatunek: kryminał, thriller, sensacja
Data premiery: 17 czerwca 2015/ wznowienie 14 listopada 2018
Moja ocena 07/10




Komentarze

  1. Bardzo lubię książki Autorki. Jest ciekawa i ma bardzo przyjemny, wciągający styl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, ja też czytam wszystkie, które wydaje.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ LIS

Zapach śmierci

Na granicy życia i śmierci - recenzja