Gra w zagadki

 

Cześć, witam Was ponownie moi kochani.

 

Nigdy nie wierzyłam osobom, które rzekomo przepowiadają przyszłość, terapeutom wszelkiego koloru i maści. Idąc do „wróżki”, czy na terapię nieświadomie zdradzamy szczegóły z naszego życia, a potem te osoby sprytnie dopasowują do tych szczegółów swoje wizje, w które mamy uwierzyć. Terapeuci, psychoanalitycy, trenerzy personalni. Wiedza takich ludzi jest książkowa, mało, który z nich przeżył, chociaż w części to, co osoba siadająca na tzw. kozetce. Nikt nie wejdzie w czyjeś buty i nie będzie w nich przemierzał świata, bo te buty zwyczajnie mu nie pasują. Ta osoba nie przeżyła tego, co my, więc jak może nam doradzić, co mamy robić. Nie chcę być maleńkim trybikiem w maszynie, nie chcę żeby mi sugerowano, w co mam wierzyć i jak postępować. Umysł człowieka jest niezbadany, mózg człowieka zawiera takie tajemnice, że mimo usilnych starań naukowców nie udało się im do końca odkryć prawdy i nie sądzę, żeby kiedykolwiek im to się udało. To tylko spekulacje i domniemania, a jak jest naprawdę?

 

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek jak by to było gdybyśmy poddali się hipnozie? Jakie tajemnice wyparliśmy ze świadomości, a wyszłyby na jaw podczas takiego seansu? Gdyby okazało się, że nasze wspomnienia mają ogromny związek z naszym terapeutą i nagle dowiedział się rzeczy o nas i o sobie, których wiedzieć nie powinien. A potem nie bardzo wiedział, co z tą wiedzą zrobić. Przerażające.

 

Zapraszam Was do przeczytania najnowszej powieści Donato Carrisi. Niektórzy z Was znają powieści tego słynnego włoskiego autora, ja nie. Może, dlatego ten mroczny i niezwykły thriller zrobił na mnie takie wrażenie, gdyż wcześniej nie czytałam czegoś podobnego. Niespodziewanie znalazłam się w środku tej niesamowitej historii jak w kinie 3 D i nie mogłam oderwać się od czytania.

 

Donato Carrisi – Dom głosów – premiera 16 czerwca 2021 – Wydawnictwo Albatros

 

Z cyklu Blog Książki Haliny poleca:

 

*RECENZJA*

 

Gra w zagadki

 

„Dla dziecka rodzina jest najniebezpieczniejszym miejscem na ziemi. Albo najgroźniejszym.”

 

Donato Carrisi, jeden z najpopularniejszych włoskich pisarzy, wydał nową powieść o intrygującym tytule "Dom głosów". Nie tylko ten tytuł jest intrygujący, ale także okładka. Thriller psychologiczny z doskonałą i skomplikowaną fabułą, płynną narracją i tajemnicami, który cały czas trzyma w napięciu.

Główną osią powieści jest niecodzienna gra, tocząca się pomiędzy terapeutą, a jego pacjentką. Nie wiadomo, które z nich ma większe problemy ze sobą i wymaga większej pomocy, bo każde z nich ma przeszłość naznaczoną traumatycznymi przeżyciami. Paranormalna tajemnica, poddająca w wątpliwość zdrowie psychiczne obojga.  Psychoterapeuta zostaje wciągnięty w grę, której nie bardzo rozumie. Człowiek, zajmujący się, na co dzień terapią dzieci, nagle z polecenia koleżanki zostaje terapeutą dorosłej kobiety, która nie może poradzić sobie z tym, co spotkało ją w dzieciństwie. Hipnoza, która miała dopomóc dziewczynie uporać się z przeszłością, z każdym seansem wydobywa na światło dzienne coraz większe i coraz mroczniejsze tajemnice. Na jaw wychodzi coraz więcej elementów, które mogą pozwolić poznać prawdę, ale czy Pietr Gerber na pewno chce ją poznać.

Autor naprzemiennie serwuje wspomnienia bohaterki, które tkwią w jej psychice i stopniowo uwalniają się podczas hipnozy a wspomnieniami bohatera.  Czytelnik czuje tę fascynację i obłęd, który stopniowo ogarnia Pietra i nie pozwala mu na racjonalne myślenie. Wszystko w tej powieści jest idealnie dopracowane. Każdy element układanki pojawia się w powieści w odpowiednim momencie i miejscu. Carrisi zręcznie zaciera granice między fikcją a rzeczywistością, a po jakimś czasie zacierają się one także pomiędzy terapeutą a pacjentką.

Autor sprytnie manipuluje nie tylko bohaterami, ale także czytelnikiem. Oddziałuje na jego psychikę, że ten zatraca się w historii, tracąc kontakt z rzeczywistością. Carissi swoje postaci pozwala poznawać po trochu, z każdym rozdziałem, z każdą odsłoną pokazuje czytelnikowi coraz więcej. Odwołuje się do psychiki i to, czego sam nie opisuje, pozostawia wyobraźni czytającemu. „Dom głosów” jest uzależniający, coraz większy mrok, coraz więcej gorzkich tajemnic, i tak w pewnym momencie czytelnik znajduje się w samym środku tej niesamowitej historii. Po rozwikłaniu jednej zagadki natyka się na kolejną, jeszcze bardziej tajemniczą. Atmosfera jak z horroru, chociaż opisywane zjawiska dzieją się tylko w głowie. Czy wyparcie prawdy przez bohaterów to kwestia wyboru, czy sprytnej manipulacji? Czy dom głosów istnieje naprawdę, czy to tylko wytwór ich wyobraźni?

Autor odsłania kolejne elementy pozwalając towarzyszyć Pietrowi, kiedy ten w drodze dedukcji usiłuje dojść prawdy. Elementy, które chwilami jeżą włos na głowie. Te emocje niedomówienia i półprawdy udzielają się w końcu czytelnikowi. Nie można się oderwać od mrocznych wizji dzieciństwa Hany. Kiedy jej rodzice zachowują się bardzo specyficznie, a Hana nie rozumie zasad panujących w jej domu, a wraz z nią czytelnik? Donato Carrisi porusza ważną kwestię. Dorośli nie potrafią lub nie chcą słuchać dzieci. Nie chcą wierzyć w oczywistą prawdę, zakładając z góry, że dzieci świadomie lub nie kłamią.

Czterysta stron napięcia psychologicznego, w którym zło i strach biegną równolegle, opowieść kryminalna bez morderstw.  Rewelacyjny pomysł na fabułę, sprawne prowadzenie narracji, dobrze stworzone postaci, frapująca intryga.

Dla mnie ta książka jest zaskakująca, fascynująca, po prostu genialna, może autor nie wyjaśnia, skąd Hana tyle wiedziała na temat Pietra, ale to niedomówienia pozwoliły mi na wyciągnięcie własnych wniosków i snucia przypuszczeń, czyli czegoś, co bardzo lubię w książkach.

 

 „[…]Każdy dorosły ma wspomnienie jakiegoś niewytłumaczalnego zdarzenia z czasów dzieciństwa….]Później mamy skłonność do usuwania z pamięci tych epizodów jako owoców wyobraźni, tylko dlatego, że gdy miały miejsce, byliśmy zbyt mali, by je zracjonalizować.”

 

Książki przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Albatros

 

Tytuł: Dom głosów
Autor: Donato Carrisi
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 352
Gatunek:  thriller psychologiczny
Data premiery: 16 czerwca 2021
Moja ocena: 08/10




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ LIS

Zapach śmierci

Na granicy życia i śmierci - recenzja