Dawno temu w lesie

 

Dzień dobry.

Witam wszystkich serdecznie.

Tych wszystkich, których oczarowała lektura „Córki Króla Moczarów”  Karen Dionne, zachęcam do przeczytania kolejnego thrillera tej autorki, który niedawno miał swoją premierę i został wydany w serii Gorzka Czekolada Media Rodzina. Tych, którzy nie czytali tamtej książki, tak jak ja, też zachęcam. Cóż mogę o „Okrutnej siostrze” powiedzieć.  Ten thriller, to przerażające studium psychopatycznej jednostki, która bez skrupułów zniszczyła swoją rodzinę.

 Dziecko manipulant raz miłe, raz okrutne, a matka łudzi się, że może wszystko minie, jeżeli zaakceptuje dziecko takie, jakie jest, ale idealizowanie jego obrazu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Dziecko nie było i nie jest młodym drzewkiem, które da się ukształtować. Urodziło się złe. Wpada w szał, robi innym krzywdę i nie ma z tego powodu, wyrzutów sumienia. Oczekiwanie zmian nie ma sensu. Potem gdy jest za późno, matka wciąż powtarza, że powinna była coś zobaczyć, coś usłyszeć, chociaż wiedziała. Starała się kochać, chronić, wszystko na próżno.

Matka zawsze znajdzie wytłumaczenie dla postępowania swego dziecka, nawet gdy psychiatra mówi, że należy je odizolować od społeczeństwa.

 Z cyklu Blog Książki Haliny poleca:

 Karen Dionne – Okrutna Siostra – premiera 24 listopada 2021 – Wydawnictwo Media Rodzina

 *RECENZJA*

 Dawno temu w lesie

 „Jeśli odbierzesz komuś życie, załamujesz się, rozsypujesz na tyle okruchów, że nikt i nic nie poskłada ich z powrotem”.

 Bardzo dobra powieść Karen Dionne, która opowiada historię rodziny w dwóch  równoległych czasach, kawałek po kawałku, by w końcu  złożyć ją w jedną całość.

Rachel spędziła w zakładzie psychiatrycznym piętnaście lat, bo była przekonana,  że w dzieciństwie zabiła swoich rodziców. Wciąż się tym obciąża i obwinia, a pobyt w tym miejscu uważa za karę, na jaką zasłużyła. Z nikim nie rozmawia, jedynie z niepełnosprawnym Scottym i pająkiem w pokoju. Rachel nie jest osobą niespełna rozumu, jak mogłoby się wydawać, ale kimś o wyjątkowej wrażliwości. Od dziecka obdarzona jest wyjątkową zdolnością komunikowania się ze zwierzętami.

Rachel  nie potrafi sobie przypomnieć, co tak naprawdę wydarzyło się wtedy lata temu w ich domu, a jej przeświadczenie o winie nie mija, ani po lekach, ani terapiach wstrząsowych, którym jest poddawana. Być może nadal tkwiłaby w zakładzie, gdyby nie pojawiający się na odwiedzinach u Scottiego jego brat Trevor ,dziennikarz śledczy, który bardzo jest zaintrygowany tym, co spotkało Rachel i postanowił jej historię opisać. Zaczyna zgłębiać tę sprawę i wychodzi na jaw kilka faktów, o których kobieta nie miała pojęcia. Z raportu policyjnego wynika, że ona nie jest winna śmierci rodziców, to nie ona zabiła. W takim razie kto ? Postanawia się wypisać i wrócić do domu rodziców, w którym mieszka teraz siostra Diana z ciotką Charlote, by dowiedzieć się prawdy. Niestety czeka ją nie lada wyzwanie, bo oprócz tego, że przyjdzie jej  zmierzyć się z własnymi lękami, będzie zmuszona przeciwstawić się swojej siostrze, która od dziecka ma mordercze zapędy i jest wspierana przez zafascynowaną jej osobą, ciotkę. Obie razem stanowią niebezpieczne połączenie.  Kiedy w końcu Rachel Cunningham przypomina sobie, co wydarzyło się wtedy w lesie, gdy miała jedenaście lat, jest zdana tylko na samą siebie i swoje królestwo zwierząt, w którym się wychowywała.

Narracja pierwszoosobowa prowadzona jest z dwóch punktów widzenia, dzięki czemu można poznać zdarzenia z innej perspektywy oraz ich alternatywny przebieg. Te wątki przeplatają się i uzupełniają. Z jednej strony w czasie teraźniejszym Rachel próbuje przypomnieć sobie, co wtedy zaszło,  a z drugiej przeszłość, kiedy Jenny i Peter zmagają się ze śmiercią dziecka z sąsiedztwa, w której ewidentnie miała swój udział Diana. Wtedy to rodzice nie mając innego wyjścia, porzucają swoje dotychczasowe życie i przeprowadzają się na odludzie, gdzie jak sądzą uda się wyprostować psychikę córki. Ma w tym pomóc również pojawienie się na świecie kolejnego dziecka. Rodzice nie zdają sobie jednak sprawy, że pozbawiona emocji córka nie ma szansy na zmianę charakteru i życie z nią pod jednym dachem, będzie dla nich nie lada wyzwaniem.

Autorka świetnie wykreowała bohaterów, zwłaszcza postać pozbawionej uczuć psychopatki, której postępowanie w zasadzie jest łatwe do przewidzenia, lecz sposób, w jaki Dionne tego dokonała, zasługuje na pochwałę i uznanie, ale to Rachel głównie przyciąga uwagę ze swoim prywatnym śledztwem i godną podziwu determinacją, by odkryć prawdę, pomimo przeszkód i zagrożenia.

„Okrutna siostra” jest pełna makabrycznych sytuacji, przyprawiających o ciarki na plecach, a podróż po mrocznych  zakamarkach pokręconego umysłu psychopatki przerażająca, bo aż trudno uwierzyć,  że człowiek może postępować gorzej od dzikich zwierząt, których w powieści nie brakuje. Karen Dionne stworzyła niesamowicie wciągającą i intrygującą fabułę, która sprawiła, że cały czas czekałam w napięciu na to, co  miało się wydarzyć. Umiejscowienie akcji w odciętym od świata domostwie, tworzy niesamowitą i mroczną atmosferę, swój niezaprzeczalny urok mają także opisy przyrody otaczającej rodzinny dom głównych bohaterów.

Fani skomplikowanych i mrocznych thrillerów psychologicznych powinni być usatysfakcjonowani.

 „Przecież naukowcy twierdzą, że wszystko, co zobaczyliśmy lub usłyszeliśmy, zostaje w naszym umyśle. […] w związku ze wspomnieniami o traumie z dzieciństwa. Mózg przetwarza je inaczej niż zwykłe wspomnienia, czasem głęboko ukrywa, i dorosły człowiek nawet nie wie, że męczy się z powodu czegoś, co spotkało go w dzieciństwie”.

 Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Media Rodzina

 

Tytuł: Okrutna siostra
Autor: Karen Dionne
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 344
Gatunek: kryminał / thriller
Data premiery: 24 listopada 2021
Moja ocena: 08/10



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ LIS

USZKODZONE DZIECKO

NOWOŚCI, PREMIERY, ZAPOWIEDZI