ŻYJE SIĘ TYLKO RAZ
𝘚𝘰𝘣𝘰𝘵𝘢 25-05-2024
*ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸*
________________
Dobry wieczór. Witam Was ponownie bardzo serdecznie.
Magdalena Krauze dawno wpisała się w poczet moich ulubionych autorek. W jej
książkach zakochałam się od chwili przeczytania powieści, 𝑇𝑎𝑘ą
𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒
𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒
𝑤𝑦𝑚𝑎𝑟𝑧𝑦ł𝑒𝑚,
a potem lektura 𝑂𝑠𝑡𝑎𝑡𝑛𝑖𝑒𝑗
𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜ś𝑐𝑖
jeszcze to moje przywiązanie pogłębiła, a teraz? No cóż. Kolejny raz jestem
oczarowana i kolejny raz zachwycona twórczością Magdy, bo świetnie pisze i tworzy
przepiękne historie. Książki Magdaleny Krauze czyta się jednym tchem, a potem
ma się ochotę zacząć lekturę od początku. 𝑁𝑖𝑔𝑑𝑦
𝑧𝑎
𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒
𝑛𝑖𝑒
𝑤𝑦𝑗𝑑ę,
dostarczyła mi mnóstwa pozytywnej energii i zapewniła wiele przyjemnych chwil.
Jest to typowy romans, albo raczej nietypowy, bo oprócz wątku romantycznego,
znajduje się w powieści wiele mądrości życiowej. To powieść pełna poczucia
humoru i świetnie wykreowanych postaci. Podczas jej czytania bawiłam się
przednio, bo lekkość niektórych scen i dialogów, zwłaszcza tych w wykonaniu
dwóch seniorek, sprawiały, że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Dla przeciwwagi
bohaterowie tak jak każdy mają też swoje problemy i przeszłość, która nie
zawsze była różowa.
ᴢ ᴄʏᴋʟᴜ ʜᴀʟɪɴᴀ ᴘʀᴢᴇᴄᴢʏᴛᴀᴌᴀ ɪ ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴘᴏʟᴇᴄᴀ:
𝗠𝗮𝗴𝗱𝗮𝗹𝗲𝗻𝗮
𝗞𝗿𝗮𝘂𝘇𝗲 – 𝗡𝗶𝗴𝗱𝘆
𝘇𝗮 𝗰𝗶𝗲𝗯𝗶𝗲 𝗻𝗶𝗲
𝘄𝘆𝗷𝗱ę – 𝗽𝗿𝗲𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮
𝟬𝟴 𝗺𝗮𝗷𝗮 𝟮𝟬𝟮𝟰
𝗿. – 𝗪𝘆𝗱𝗮𝘄𝗻𝗶𝗰𝘁𝘄𝗼
𝗠𝗶ę𝘁𝗮
ᴛʏᴛᴜᴌ
ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: Ż𝒚𝒋𝒆 𝒔𝒊ę
𝒕𝒚𝒍𝒌𝒐 𝒓𝒂𝒛
𝑀𝑜ż𝑒
𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑤 𝑝𝑖𝑒𝑟𝑤𝑠𝑧𝑒𝑗
𝑐ℎ𝑤𝑖𝑙𝑖 𝑤𝑦𝑑𝑎𝑗𝑒
𝑠𝑖ę 𝑘𝑎𝑡𝑎𝑠𝑡𝑟𝑜𝑓ą,
𝑧 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑜𝑘𝑎ż𝑒
𝑠𝑖ę 𝑐𝑒𝑛𝑛𝑎 𝑛𝑎𝑢𝑘ą,
𝑏𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖𝑒ż
ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑝𝑒ł𝑛𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡
𝑛𝑖𝑒𝑠𝑝𝑜𝑑𝑧𝑖𝑎𝑛𝑒𝑘.
𝑁𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒
𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑘𝑜𝑙𝑜𝑟𝑜𝑤𝑜
[…]
Liwia
w zachowaniu bardzo przypomina swoją ukochaną charakterną babcię, która ją
wychowała. Sieć stacji benzynowych, w której pracuje, nieoczekiwanie zmienia
właściciela, bo wieloletni zarządca tego biznesu zaniemógł, a swoją schedę
przekazał wnukowi. Mateusz w ramach kontroli, udając klienta, przypadkiem
podsłuchuje, co Liwia sądzi na temat młodego właściciela. To, że klient okazuje
się właścicielem we własnej osobie, nie robi na dziewczynie żadnego wrażenia, a
wprost przeciwnie. Głośno wyraża swoje zdanie, co sądzi o wprowadzonych przez
niego zmianach na stacji. Mateuszowi zaś od razu wpada w oko charakterna i
ładna Liwia i pomimo że jest na nią zły, to musi przyznać sam przed sobą, że ta
pyskata dziewczyna mu imponuje. 𝐶𝑖ę𝑡𝑦
𝑗ę𝑧𝑦𝑘, 𝑎𝑛𝑖𝑒𝑙𝑠𝑘𝑎
𝑏𝑢ź𝑘𝑎, 𝑏𝑜𝑠𝑘𝑎
𝑓𝑖𝑔𝑢𝑟𝑎, utwierdzają Mateusza w
przekonaniu, że chce ją bliżej poznać.
Mateusz
zauroczony Liwią postanawia wyremontować zaplecze stacji. Przy bliższym
poznaniu okazuje się, że nie jest tak nadętym bufonem, jak na początku Liwia sądziła,
ale całkiem dobrze poukładanym młodym mężczyzną. Dziewczyna czuje, że jakaś
siła ciągnie ją do Mateusza, ale dawne złe doświadczenia z mężczyznami
powodują, że nie pozwala sobie w pełni mu zaufać. Wciąż okłamuje samą siebie i
broni się przed tym, co czuje. Niby wie, że Mateusz jest inny, ale mimo to tak
trudno opuścić jej gardę i po prostu dać
się ponieść.
Liwia
jednak o Mateuszu nie wie jednego, że w Poznaniu czeka na niego Ewa, dla której
Mateusz znaczy wiele. Chłopak zdaje sobie sprawę, że jest w związku, którego
nie zakończył, a tym samym nie jest szczery wobec Liwii. Doskonale wie, że za
fasadą pyskatej i zadziornej kobiety, kryje się dusza romantyczki, i że Liwia
nie wybaczy mu kłamstwa. Zdaje sobie sprawę, że igra z ogniem okłamując obie
kobiety, ale jednak nie potrafi rozstać się z Ewą przez telefon, a przed
Liwią ukrywa fakt, że nadal jest w związku z inną kobietą. Gdy Liwia
zaczyna myśleć, że może nadszedł czas by zaufać mężczyźnie, bo ich relacja stopniowo
nabiera tempa, podczas romantycznej kolacji w drzwiach mieszkania pojawia się
Ewa. Udaje jej się zaskoczyć nie tylko Mateusza, ale przede wszystkim Liwię. Jej
zaufanie do chłopaka w tamtym momencie posypało się jak domek z kart, a na domiar
złego po latach nieobecności powrócili zza granicy marnotrawni rodzice. Czy
dziewczyna będzie w stanie zaakceptować zmiany i przetrwać rozczarowania i
życiowe zwroty akcji?
Gdy
zaufanie Liwii do Mateusza zostaje podkopane, dziewczyna zastanawia się, czy
dać mu drugą szansę, nie chce ostrzegana przez babcię podejmować pochopnych
decyzji. Natomiast dziadek przekonuje Mateusza, żeby nie odpuszczał, jak on to
zrobił przed laty i ciągle żałuje.
Przyjemnie
było obserwować rozwój relacji pomiędzy
Liwią i Mateuszem. Ich historia toczyła się w rytmie namiętnej rumby oraz przyspieszonego bicia serca zakochanych. Autorka
naprzemiennie oddaje głos Liwii i Mateuszowi, korzystając z narracji
pierwszoosobowej, dzięki czemu można spojrzeć na wydarzenia z ich perspektywy. Nigdy za ciebie nie wyjdę to subtelna, urocza,
mądra, błyskotliwa i dowcipna historia, napisana pięknym językiem, skrząca się
humorem i zabarwiona delikatnym erotyzmem. Jednocześnie autorka zgrabnie i
dyskretnie wplotła w fabułę przeszłość
bohaterów i ich codzienne problemy, które zmuszają do refleksji.
Ta
powieść bawi ciętymi ripostami i komentarzami babci, która w młodości przez swą
dumę straciła ukochanego, a zarazem
zmusza do refleksji nad tym, co jest najważniejsze w życiu każdego człowieka i
co czyni go szczęśliwym. Za serce chwytają wspaniale przedstawione relacje
pomiędzy seniorami a ich wnukami oraz rozwijające się uczucie pomiędzy Liwią a
Mateuszem. Dziewczyny, zranionej przez byłego chłopaka, bojącej się obdarzyć
zaufaniem jakiegokolwiek mężczyznę i Mateusza, który w Liwii dostrzega miłość
swego życia.
Piękna
powieść o tym, że to rodzina jest
najważniejsza, bo tylko w niej można otrzymać prawdziwe wsparcie Po
latach nieobecności wracają rodzice Liwii, ale ona nie potrafi się z tego
cieszyć, nie ufa im i doszukuje się w tym drugiego dna. Trudno bowiem jej
przyznać przed samą sobą, że na to spotkanie czekała całe życie. 𝑃𝑜𝑛𝑜ć
𝑧𝑚𝑖𝑎𝑛𝑎 𝑗𝑒𝑠𝑡
𝑗𝑒𝑑𝑛𝑎 𝑧 𝑓𝑢𝑛𝑑𝑎𝑚𝑒𝑛𝑡𝑎𝑙𝑛𝑦𝑐ℎ
𝑐𝑒𝑐ℎ 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜
ż𝑦𝑐𝑖𝑎. Czasem
trzeba zaufać intuicji i iść za głosem serca. Każdy choćby nie wiem, jak udawał
i zaprzeczał, potrzebuje wokół siebie ludzi, by w kryzysowych sytuacjach
otrzymać wsparcie i pocieszenie. Ważne jest, by mieć w życiu osobę, na którą
można liczyć w chwilach bezsilności.
Czasem
moglibyśmy zmienić bieg historii, a może właśnie tak miało być. Czasem po
latach można zapisywać kolejne kartki historii. Cytując słowa autorki z
posłowia : 𝑇𝑟𝑧𝑦𝑚𝑎𝑗𝑚𝑦
𝑠𝑖ę 𝑟𝑎𝑧𝑒𝑚 , 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗𝑚y 𝑟𝑎𝑑𝑜ś𝑐𝑖 𝑤 𝑛𝑎𝑗𝑚𝑛𝑖𝑒𝑗𝑠𝑧𝑦𝑐ℎ
𝑟𝑧𝑒𝑐𝑧𝑎𝑐ℎ 𝑖 𝑛𝑖𝑒
𝑧𝑎𝑝𝑜𝑚𝑖𝑛𝑎𝑗𝑚𝑦
𝑜 𝑡𝑦𝑚, ż𝑒 𝑘𝑎ż𝑑𝑦
𝑑𝑧𝑖𝑒ń 𝑚𝑜ż𝑒 𝑏𝑦ć
𝑝𝑜𝑐𝑧ą𝑡𝑘𝑖𝑒𝑚
𝑛𝑜𝑤𝑒𝑗 𝑙𝑒𝑝𝑠𝑧𝑒𝑗
ℎ𝑖𝑠𝑡𝑜𝑟𝑖𝑖.
Ż𝑦𝑐𝑖𝑒
𝑡𝑜 𝑐𝑖ą𝑔ł𝑒 𝑑𝑜𝑘𝑜𝑛𝑦𝑤𝑎𝑛𝑖𝑒
𝑤𝑦𝑏𝑜𝑟ó𝑤. 𝐽𝑒𝑑𝑛𝑒
𝑠ą 𝑑𝑙𝑎 𝑛𝑎𝑠 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑒,
𝑎 𝑑𝑟𝑢𝑔𝑖𝑒 𝑐𝑖ą𝑔𝑛ą
𝑧𝑎 𝑠𝑜𝑏ą 𝑡ę𝑠𝑘𝑛𝑜𝑡ę,
𝑛𝑖𝑒𝑑𝑜𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑒𝑛𝑖𝑎
𝑖 𝑐𝑖ęż𝑘𝑜 𝑠𝑖ę 𝑝𝑜
𝑛𝑖𝑐ℎ 𝑝𝑜𝑧𝑏𝑖𝑒𝑟𝑎ć.
𝑃𝑜 𝑛𝑖𝑒𝑘𝑡ó𝑟𝑦𝑐ℎ
𝑤𝑦𝑏𝑜𝑟𝑎𝑐ℎ 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑗𝑒
𝑜𝑔𝑟𝑜𝑚𝑛𝑎 𝑟𝑦𝑠𝑎
𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑎 𝑠𝑖ę 𝑗𝑒𝑗
𝑧𝑠𝑧𝑦ć 𝑎𝑛𝑖 𝑛𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤𝑖ć.
Dziś
już z Wami się żegnam życząc dobrej nocy.
____________________________________
Autor: Magdalena Krauze
Wydawnictwo: Mięta
Ilość stron: 352
Gatunek: obyczajowa / romans
Data premiery: 08 maja 2024
Moja ocena: 09
/10
Będę niebawem czytać tę książkę. Zapowiada się wspaniała lektura.
OdpowiedzUsuń