Dzień dobry.
Witam Wszystkich serdecznie w poniedziałek. Początek nowego
tygodnia, z dobrą książką oczywiście.
Komu uczucie zazdrości jest nieznane ? O partnera, o urok
osobisty koleżanki w pracy, która jest bardziej lubiana, o to, że ktoś zarabia
więcej od nas, chociaż wykonujemy mniej odpowiedzialną pracę. Myślę, że każdy w
życiu doznał uczucia zazdrości, w mniejszym, czy większym stopniu. Wszyscy
zazdrościmy. Tylko nie chcemy się do tego przyznać. Każdy kiedyś pobił się o
zabawkę, pokłócił o chłopaka czy poczuł się wykluczony z jakiejś relacji.
Znacznie gorsze od samej zazdrości jest udawanie, że to uczucie jest nam obce.
Lekkie ukłucie zazdrości motywuje do działania, gorzej gdy
przeradza się w obsesję. Zazdrość jest paskudna, ale jej wyższym stopniem jest
zawiść, bo jest bardziej wredna, prostsza, bardziej prymitywna
i rozwojowo wcześniejsza.
Zawiść znana od
starożytności, to silne uczucie, bolesne, niepodlegające często woli,
zmieniające ludzkie zachowanie. Kryje się za pragnieniem sprawiedliwości,
doprowadza do szału, zatruwa życie i zmienia je w nieustający koszmar.
Pragnienie usunięcia przeciwnika, za wszelką cenę, choćby tylko w wyobraźni. Zawiść łączy poczucie nieszczęścia i niesprawiedliwości
z niechęcią do danej osoby, nie dlatego, że jest zła, ale dlatego, że jest
dobra, bo coś ma. To można
powiedzieć normalny wymiar zawiści.
W stanie nasilonym, czyli patologicznym, możemy nawet chcieć, by
wspomnianej osobie stała się krzywda. Realnie.
Jo Nesbø wykorzystuje
tę słabość człowieka, przygląda się jej, analizuje i na niej opiera swoje
opowiadania.
Z cyklu Blog Książki Haliny poleca:
Jo Nesbø –
Zazdrość – premiera 15 września 2021 -
Wydawnictwo Dolnośląskie Publicat Sa
Historia zazdrości
„[…]zazdrość nie ma
specyficznego zapachu, koloru czy dźwięku. Ale ma jakąś historię.”
Kolejna książka cenionego autora, mistrza kryminału i
suspensu. Jego zbiór opowiadań, jest zupełnie czymś innym niż to, do czego zdążył
już przyzwyczaić swoich czytelników. Autor, który głównie pisze kryminały,
zaprezentował się w mrocznej kolekcji opowiadań i zabiera czytelnika w podróż w
głąb pokręconych umysłów i mściwych serc.
Zmysł
obserwacji i dar opowiadania Nesbø, są widoczne we wszystkich opowiadaniach
zbioru, chociaż każde z nich prezentuje inny poziom. Co je łączy to motyw
zazdrości i zemsty oraz niezwykła kreacja bohaterów, których jest tu cała
plejada. Od zagubionej i porzuconej kobiety, zazdrosnego brata, ogarniętego obsesją
zazdrości policjanta, niezrównoważonego emocjonalnie pracownika zajmującego się
wywozem śmieci, niespełnionego pisarza, porzuconego męża, ziejącej nienawiścią
do białych czarnoskórej kasjerki na rezolutnym i mściwym taksówkarzu
skończywszy. Motorem działań wszystkich,
jest wspomniana zazdrość, a rozwiązaniem morderstwo.
Intensywne w
wymowie opowiadania, sięgają do jądra ciemności człowieczej
natury. Chociaż paleta osobowości bohaterów Nesbø jest szeroka, to wszyscy
działają nieprzewidywalnie, nawet dla samych siebie, bo ludzka logika jest
bezsilna wobec zielonookiego potwora.
W każdym
opowiadaniu znalazłam coś wartego uwagi, coś, co sprawiło, że chciałam je
czytać.
Opowiadanie
„Londyn” – jest wyjątkowe i zaskakujące, z nieoczekiwanym zwrotem na końcu.
Tytułowa
„Zazdrość” – to dwie bardzo dobre historie pokazane w dwóch równoległych
liniach. Świetnie
skonstruowana historia z retrospekcjami i dygresjami. Znakomicie przedstawiona
rywalizacja pomiędzy rodzeństwem, oparta na obsesyjnej zazdrości.
„Kolejka” –
jest krótka i ostra, ale doskonale równoważy „Zazdrość”
„Śmieć” – to
historia człowieka, który zajmuje się wywozem śmieci i naprawdę po sobie
sprząta.
„Przyznanie się
do winy” – ma wyjątkowy i zaskakujący zwrot.
„Odd” – jest
opowieścią o niespełnionym pisarzu, którego poniosła fantazja.
I wreszcie
ostatnie „Kolczyk” – przemówiło do mojego mrocznego poczucia humoru.
Bohaterowie
zbioru opowiadań „Zazdrość” doświadczają gwałtownych uczuć. Nesbø jak
zwykle konfrontuje czytelnika z nieprzewidywalnymi skutkami zazdrości,
niewierności, pożądania i zdrady. I jak zawsze zaskakuje. W
wyjątkowym zbiorze opowiadań Jo Nesbø udowadnia, że jest prawdziwym mistrzem
tajemniczych historii pełnych napięcia i nieprzewidzianych zwrotów
akcji. W jego opowiadaniach spotykają się błyskotliwe umysły z mściwymi
sercami. Nienasycona chciwość z niezaspokojoną miłością. Są pełne historii
okrutnych mężczyzn, pozbawionych skrupułów kochanków, nieubłaganych losów w
obsesyjnej i niepokojącej atmosferze mistrza skandynawskiej zbrodni.
Autor stworzył
niezwykłą mozaikę, która zachwyci wszystkich fanów mrocznych i intrygujących
historii. Niby całość jest przypisana zazdrości, ale w każdym
opowiadaniu ta zazdrość jest inna, podobnie jak każda zemsta. Opowiadania nie
mają skomplikowanej fabuły, nie ma nieoczekiwanych zwrotów akcji, często
rozwiązania nasuwają się same, ale za to każda z nich to niebanalna historia, w
którą autor zręcznie wplótł element zaskoczenia i pomysłowe detale. Umiejętnie
śledzi mściwą naturę człowieka.
Dla mnie osoby, która szuka w książkach przesłania i
drugiego dna, ten zbiór opowiadań zupełnie wpasował się w moje czytelnicze
oczekiwania, chociaż raczej jestem zwolenniczką powieści, bo lubię, jak mnie
historia na jakiś czas całkowicie wchłonie i nie muszę, co chwila się odrywać.
Nowy Nesbø zapewne
nie wszystkim się spodoba, zwłaszcza zwolennikom Harego Hola, ale autor
najwidoczniej postanowił wkroczyć na inną drogę swojej pisarskiej kariery.
Polecam tę antologię, bo taka twarz Nesbø,
jest dla mnie niezwykle interesująca.
„Wściekłość wywołana zazdrością jest, podobnie
jak stan zakochania, szaleństwem skłaniającym ludzi do podejmowania działań,
jakie w innych sytuacjach nawet by im się nie przyśniły.”
Tytuł: Zazdrość
Autor: Jo Nesbø
Wydawnictwo: Wydawnictwo
Dolnośląskie
Ilość stron: 320
Gatunek: Antologia kryminalna
Data premiery: 15 września 2021
Moja ocena: 08/10
Mam chrapkę na tę książkę, szczególnie że bardzo Nesbo lubię, po "Królestwie" nawet bardziej niż poprzednio.
OdpowiedzUsuńJa nie znam wcześniejszych książek autora, ale ten styl który teraz prezentuje bardzo mi się podoba. "Królestwo" także czytałam i podobnie jak Tobie, przypadło mi do gustu. :)
UsuńNie czytałam, ale sama fabuła mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńNesbø jest bardzo dobrym obserwatorem ludzkiej natury. Nie lubię za bardzo opowiadań, a te mi się bardzo podobały. :)
Usuń