MIĘDZY SERCEM A ROZUMEM

 

𝘗𝘪ą𝘵𝘦𝘬  19-04-2024

*ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸*

________________

Witam Was ponownie bardzo serdecznie.

Lektura kolejnej części 𝑍𝑎𝑤𝑖𝑒𝑟𝑢𝑐ℎ𝑦 sprawiła, że poczułam się jak w domu wśród przyjaciół, których dawno nie widziałam. Z każdym kolejnym tomem coraz bardziej przywiązuje się do sióstr Kellerówien, pokochałam je bowiem całym sercem za ich hart ducha, niezłomną wolę, a przede wszystkim za siostrzaną miłość, która pozwalała im przetrwać najtrudniejsze chwile związane z czasami, w jakich przyszło im żyć. W tle wielka historia, niespokojne czasy dziejowe, w których kobiety były zmuszone radzić sobie same. Autorka cudownie opisuje obrazy życia ludzi z tego okresu, świetnie oddaje klimat epoki, odkrywając przy tym kolejne tajemnice. Zawierucha moim zdaniem to rewelacyjna saga, która wzbudza emocje, momentami rozczula, a chwilami wywołuje uśmiech. To po mistrzowsku napisana historia, której motywem przewodnim są różne odcienie miłości oraz siła rodzinnych więzów. Ida Żmiejewska fantastycznie splotła losy rodziny Kellerów z tym, co działo się w tamtym okresie. To niesamowita porcja wiedzy historycznej kunsztownie wplecionej w opowieść o ludzkich losach na tle zawieruchy wojennej z nutką romansu i kryminału.

ᴢ ᴄʏᴋʟᴜ ʜᴀʟɪɴᴀ ᴘʀᴢᴇᴄᴢʏᴛᴀᴌᴀ ɪ ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴘᴏʟᴇᴄᴀ:

𝗜𝗱𝗮 Ż𝗺𝗶𝗲𝗷𝗲𝘄𝘀𝗸𝗮 – 𝗕łę𝗱𝗻𝗲 𝗼𝗴𝗻𝗶𝗲. 𝗭𝗮𝘄𝗶𝗲𝗿𝘂c𝗵𝗮 – 𝗰𝘇. -𝟱 – 𝗽𝗿𝗲𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮 𝟬𝟴 𝗹𝗶𝘀𝘁𝗼𝗽𝗮𝗱𝗮 𝟮𝟬𝟮𝟯 𝗿. – 𝗪𝘆𝗱𝗮𝘄𝗻𝗶𝗰𝘁𝘄𝗼 𝗦𝗸𝗮𝗿𝗽𝗮 𝗪𝗮𝗿𝘀𝘇𝗮𝘄𝘀𝗸𝗮

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗠𝗶ę𝗱𝘇𝘆 𝘀𝗲𝗿𝗰𝗲𝗺 𝗮 𝗿𝗼𝘇𝘂𝗺𝗲𝗺

Rok 1916 dobiega końca. Rosja boleśnie odczuwa skutki wojny, sytuacja społeczno -polityczna w Warszawie robi się coraz bardziej napięta. Car odnosi coraz większe militarne porażki, a w uciemiężonym społeczeństwie narasta niezadowolenie i bunt. Natomiast Niemcy i Austro – Węgry próbują zyskać przychylność Polaków i zachęcić ich do walki po swojej stronie. Ogłaszają Akt 5 listopada, w którym cesarze deklarują wskrzeszenie Królestwa Polskiego. Wydaje się, że niepodległość znajduje się na wyciągnięcie ręki. Pierwszego grudnia ulicami Warszawy maszerują wracający z frontu żołnierze II Brygady Legionów. Wraz z nimi wraca Stanisław, który nie tylko musi pogodzić się ze śmiercią żony, ale także stać się ojcem dla malutkiej córeczki, która go nie zna.

Zofia i Witold podczas balu sylwestrowego przypadkiem dowiadują się, że mąż Julii w towarzystwie uchodzi za wdowca i zamierza ponownie się ożenić. Chociaż udaje im się to udaremnić, Julia nie zamierza wrócić do męża, pomimo że ciotka Klara próbuje ją przekonać do dania Andrzejowi jeszcze jednej szansy, bo rozwód przecież nie wchodził w grę. Julia natomiast jest coraz bliżej miejsca odkrycia pobytu Józefa Waryńskiego i zastanawia się, czy uda się jej go przekonać o swoich uczuciach. Klara pokazuje zupełnie inne oblicze, gdy okaże się, że także ona ma szansę na miłość. Pola znudzona i przytłoczona codziennością postanawia przeżyć ekscytującą przygodę, ale nie zdaje sobie sprawy, że jest tylko środkiem do celu dla łotra i cwaniaczka, który nie cofnie się przed niczym, by zdobyć to, na czym mu zależy.  Zofia  ma dość życia w zawieszeniu w Piotrogrodzie, ale  kiedy z Witoldem postanowili wrócić do Warszawy, plany krzyżuje im wybuch rewolucji. Gdy w końcu Witoldowi udaje się dla nich załatwić paszporty i mają wsiąść na statek, by opuścić Rosję, Witold znika, a zdumionej Zofii zostawia list. Babcia Adela poznaje w końcu prawdę o bankructwie syna. Czy Dressler  i jego córka rzeczywiście mają coś wspólnego z kłopotami Kellerów?  To nie jest jedyne pytanie, z jakim autorka zostawia czytelnika na zakończenie.  Mnożące się zagadki nie tylko nie doczekały się rozwiązania, ale dodatkowo pojawiły się nowe.

Jestem pod wielkim wrażeniem tej sagi. Na szczególną uwagę zasługuje wspaniale odmalowane tło historyczne. Ida Żmiejewska tak wspaniale opisuje ówczesne realia, że ma się wrażenie, iż przebywa się w Warszawie i uczestniczy w codziennym życiu jej mieszkańców. Przeżywa wraz z kobietami z rodu Kellerów dylematy i rozterki sercowe, uczestniczy w ich rozmowach i snuje domysły na temat tajemnicy rodziny, którą chcą odkryć, jak się okazuje nie tylko one. Prym w tej historii wiedzie babcia Adela, najbarwniejsza postać sagi, której zaradność, poczucie godności i pomysłowość budzi szacunek i niezwykłą sympatię. Tym razem zaskakuje nawet Klara, która była dotąd  postrzegana jako stara i zrzędliwa stara panna, a okazała się zranioną i nieszczęśliwą kobietą, która może wreszcie teraz będzie miała szansę na szczęście.

𝐵łę𝑑𝑛𝑒 𝑜𝑔𝑛𝑖𝑒 to fascynująca opowieść o sile kobiet żyjących w czasach ciągłej niepewności, o nadziei, odwadze i siostrzanej miłości. To piękna historia, która nie tylko wzrusza, przyprawia o szybsze bicie serca, ale nie pozbawiona jest też szczypty humoru, bez którego życie bohaterów byłoby szare i monotonne. Autorka nie szczędzi swoim bohaterkom trosk i stawia je przed trudnymi wyborami życiowymi, ale jednocześnie daje im nadzieję, że wszystko da się ułożyć i naprawić. Nie skąpi im też miłosnych uniesień.  Kellerówny muszą często zmagać się z problemami, na które kompletnie nie były przygotowane, mierzyć się z zaskakującymi sytuacjami, ale zawsze i wciąż się wzajemnie wspierają, a siostrzana miłość pozwala im przezwyciężać wszystkie trudności.  Oprócz zmagania się z trudną codziennością każda z kobiet przeżywa swoje rozterki. Doskonale zdają sobie sprawę, że ich decyzje będą miały wpływ nie tylko na nie same, ale także na ich rodzinę.  Urzekła mnie ta saga i z niecierpliwością czekam na finał, ale wiem, że potem będzie mi żal rozstawać się z jej bohaterami.

Jedna mała uwaga na koniec. Nie polecam czytania sagi od przypadkowego tomu. Trzeba zacząć od samego początku, bo tylko wtedy losy sióstr Kellerówien i wszystkie wątki, a jest ich sporo, będą zrozumiałe.

____________________________________

Współpraca barterowa / Wydawnictwo Skarpa Warszawska


 

Autor: Ida Żmiejewska
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Ilość stron: 304
Gatunek: obyczajowa / z historią w tle

Data premiery: 08 listopada 2023
Moja ocena: 10 /10





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ LIS

Zapach śmierci

Na granicy życia i śmierci - recenzja