SMUTNA HISTORIA

 

𝘊𝘻𝘸𝘢𝘳𝘵𝘦𝘬  25-07-2024

*ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸*

________________

Dzień dobry. Witam Was ponownie bardzo serdecznie.

Magda Knedler, autorka znana z umiejętności tworzenia porywających i głęboko emocjonalnych opowieści, stworzyła kolejną niesamowitą powieść pełną napięcia, tajemnic, zawiłych ludzkich losów i zaskakujących zwrotów akcji. Zabrała mnie w podróż na tajemniczą wyspę, gdzie nieustannie splatają się przeszłość z teraźniejszością.  𝑀𝑒𝑑𝑒𝑎 𝑧 𝑤𝑦𝑠𝑝𝑦 𝑤𝑖𝑠𝑖𝑒𝑙𝑐ó𝑤 to nie tylko powieść, która trzyma w napięciu od samego początku do końca, ale historia, która zmusza do refleksji nad złożonością ludzkiej natury.

Magda Knedler próbuje odpowiedzieć na kilka fundamentalnych pytań. Jaki wpływ ma przeszłość na teraźniejszość? Czy geny odpowiadają za nasze wybory? Czy to, jacy jesteśmy, wyssaliśmy z mlekiem matki? Czy nasze prawdziwe oblicze prędzej, czy później da o sobie znać?  Czy najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa? […] 𝑖𝑠𝑡𝑛𝑖𝑒𝑗ą 𝑟óż𝑛𝑒 𝑟𝑜𝑑𝑧𝑎𝑗𝑒 𝑘ł𝑎𝑚𝑠𝑡𝑤𝑎, 𝑎𝑙𝑒 𝑛𝑎𝑗𝑔𝑜𝑟𝑠𝑧𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑡𝑜, 𝑘𝑡ó𝑟𝑦𝑚 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑐𝑧ę𝑠𝑡𝑢𝑗ą 𝑠𝑎𝑚𝑦𝑐𝑠𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒.

Dodatkowym atutem powieści jest fascynująca bohaterka, skomplikowana i wielowymiarowa, pełna sprzeczności. Mada jest  jednocześnie silna i zraniona, odważna i empatyczna, tajemnicza i lojalna. To, co sprawia, że potrafi wszystko przetrwać pomimo trudności, to jej siła charakteru, ducha i serca.

ᴢ ᴄʏᴋʟᴜ ʜᴀʟɪɴᴀ ᴘʀᴢᴇᴄᴢʏᴛᴀᴌᴀ ɪ ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴘᴏʟᴇᴄᴀ:

𝗠𝗮𝗴𝗱𝗮 𝗞𝗻𝗲𝗱𝗹𝗲𝗿 – 𝗠𝗲𝗱𝗲𝗮 𝘇 𝘄𝘆𝘀𝗽𝘆 𝘄𝗶𝘀𝗶𝗲𝗹𝗰ó𝘄.  𝗠𝗲𝗱𝗲𝗮 𝗦𝘁𝗲𝗶𝗻𝗯𝗮𝗿𝘁 – 𝗰𝘇.𝟭. – 𝗽𝗿𝗲𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮 𝟮𝟰 𝘀𝘁𝘆𝗰𝘇𝗻𝗶𝗮 𝟮𝟬𝟮𝟰𝗿.  – 𝗪𝘆𝗱𝗮𝘄𝗻𝗶𝗰𝘁𝘄𝗼 𝗭𝘄𝗶𝗲𝗿𝗰𝗶𝗮𝗱ł𝗼

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗦𝗺𝘂𝘁𝗻𝗮 𝗵𝗶𝘀t𝗼𝗿𝗶𝗮

________________________________________

𝑁𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑖𝑛𝑛𝑦 𝑧𝑏𝑟𝑜𝑑𝑛𝑖 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑒𝑛, 𝑘𝑡𝑜 𝑡𝑟𝑧𝑦𝑚𝑎 𝑛𝑎𝑟𝑧ę𝑑𝑧𝑖𝑒. 𝑇𝑎𝑘 𝑛𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑ę 𝑤𝑖𝑛𝑛𝑒 𝑠ą 𝑜𝑘𝑜𝑙𝑖𝑐𝑧𝑛𝑜ś𝑐𝑖. 𝑆𝑦𝑡𝑢𝑎𝑐𝑗𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑤𝑜𝑘ół, 𝑘𝑡ó𝑟𝑧𝑦 𝑑𝑜 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑑𝑜𝑝𝑟𝑜𝑤𝑎𝑑𝑧𝑖𝑙𝑖.

Mada była jedyną służącą w domu zbudowanym na jednej z wysp Jeziora Sławskiego, zwanej Wyspą Wisielców. Przebywała tam razem z dwoma mężczyznami, którym usługiwała, bo nie miała dokąd pójść. Pracowała ponad siły i nie miała czasu na nic innego. Po zapasy musiała przepływać jezioro i iść do wsi, znosząc znaczące spojrzenia oraz drwiące i złośliwe uśmieszki mieszkańców. Doskonale zdawała sobie sprawę, co o niej myślą. Nikogo nie obchodziła jej prawdziwa historia, co faktycznie przeżyła, dlaczego tu przyjechała i co robiła. Ludzie wiedzieli swoje – w ich opinii uchodziła za podejrzaną. Była winna, była zbrukana.

 

Panom szacunek się należał, to nie ulegało wątpliwości; im wszystko było wolno, nikt ich nie osądzał. Madzie szacunek się nie należał. Odkąd pracuje w domu zamożnego Andreasa Schwietza, niby nie jest głodna i ma dach nad głową, ale pracuje całymi dniami i jest odcięta od świata. Dodatkowo musi znosić niechciane awanse pracodawcy, który napawa się jej bezsilnością, znalazła się bowiem w pułapce, z której nie ma ucieczki. Gdy na wyspie pojawia się nowy ogrodnik Johann, obsesja Andreasa zaczyna się pogłębiać. Tragedia wisi w powietrzu, bo Andreas nigdy w życiu nie pozwoli jej odejść.

Tajemnicza wyspa, która kiedyś była miejscem egzekucji, skrywa mroczne sekrety. Przybycie tu Medei  jest motywowane jej osobistą tragedią. Kobieta w swoim krótkim życiu widziała wiele zła, zaznała głodu i nędzy. Znajduje się w trudnej sytuacji, ale próbuje poradzić sobie ze swoimi lękami i poczuciem winy, niestety przebywanie pod jednym dachem z człowiekiem, który wobec niej nie ma dobrych zamiarów, wcale w tym jej nie pomaga. Andreas w pewnym sensie uratował ją przed nędzą i upadkiem, ale to ocalenie ma swoją cenę. Czy Johann stanie się dla niej oparciem? Czy jego pomoc jest bezinteresowna?

𝑀𝑒𝑑𝑒𝑎 𝑧 𝑤𝑦𝑠𝑝𝑦 𝑤𝑖𝑠𝑖𝑒𝑙𝑐ó𝑤 to powieść o manipulacji, winie i odkupieniu. Opowieść o zdradzonej miłości,  o matce, która poświęciła wszystko dla swoich dzieci. A także o tym, że pieniądze szczęścia nie dają, ale potrafią odebrać rozum i możliwość racjonalnego postrzegania rzeczywistości. 

𝑀𝑒𝑑𝑒ę 𝑧 𝑊𝑦𝑠𝑝𝑦 𝑊𝑖𝑠𝑖𝑒𝑙𝑐ó𝑤 czyta się jak najlepszy kryminał, bo Magda Knedler stworzyła wyjątkową i niepowtarzalną fabułę i umiejętnie zbudowała napięcie. Motyw wisielców i duchów wywołuje atmosferę niepokoju i tajemnicy, główna bohaterka zaś staje przed licznymi wyzwaniami i przeszkodami,  które testują jej siłę, odwagę i moralność, a skomplikowana przeszłość Mady nadaje jej postaci niezwykłej głębi i autentyczności. Autorka zręcznie splata wątki tajemnicy, dramatu i psychologicznego napięcia, tworząc historię, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony.

Mada przeszła już tak wiele, a gdy wydawało się, że jej życie ma szansę na poprawę, została uwięziona niczym ofiara w gnieździe żmij i drapieżników. Na nic zdają się jej uroda i mądrość, bo w starciu z bogaczami, w świecie gdzie rządzi pieniądz ona i tak nie ma szans. Czym zawiniła Medea? Bo była kobietą, bo była biedna i nieznanego pochodzenia. Każdy mógł nią pomiatać, mówić jej co ma robić. Nie ma znaczenia, że jest piękna i inteligentna. To nie jest jej świat, to świat mężczyzn, świat bogaczy, a jej zabrali dosłownie wszystko. Godność, miłość, dzieci, a ją uwięzili w złotej klatce. Czy znajomość ze znanym psychiatrą zmieni coś w jej życiu? Czy Mada ma szansę na prawdziwą miłość?

Medea to postać skomplikowana i wielowymiarowa. Magdzie Knedler udało się stworzyć bohaterkę, z którą można się łatwo utożsamić, a jej losy śledzi się z zapartym tchem. Imponowała mi determinacja Mady, by odkryć prawdę, ale gdy miała chwile słabości i zwątpienia, współczułam jej i zaciskałam pięści z bezsilności.

Dawno nie czytałam tak emocjonującej lektury. Magda Knedler mistrzowsko buduje atmosferę grozy i napięcia. Fantastyczne opisy, bogate w szczegóły sprawiają, że prawie czułam chłodny wiatr i słyszałam  szum fal uderzających o skały wyspy. Opisy miejsc i sytuacji są tak sugestywne, iż miałam poczucie, jakbym znajdowała się w miejscu akcji. Autorka umiejętnie wplotła w fabułę retrospekcje i wspomnienia Medei, dzięki temu stopniowo odkrywa się prawdę o przeszłości bohaterki, a jednocześnie śledzi jej zmagania współcześnie.

Gehenna Mady zdaje się nie mieć końca. Gdy mogłaby żyć spokojnie u boku ukochanego mężczyzny, wpada w sieć kłamstw i intryg. Staje się trybikiem w machinie bogatych ludzi pozbawionych skrupułów. 𝑀𝑒𝑑𝑒𝑎 𝑧 𝑤𝑦𝑠𝑝𝑦 𝑤𝑖𝑠𝑖𝑒𝑙𝑐ó𝑤 to poruszająca historia, chwytająca za serce. Mada, najmniej winna, pragnąca tylko miłości, została skrzywdzona najbardziej. Jej postawa jest jednak inspirująca i pokazuje, że nawet w najciemniejszych momentach warto walczyć o siebie i swoje przekonania.

𝑁𝑖𝑒𝑠𝑎𝑚𝑜𝑤𝑖𝑡𝑒 𝑗a𝑘 𝑤𝑖𝑒𝑙𝑒 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑠ą 𝑤 𝑠𝑡𝑎𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑟𝑜𝑏𝑖ć 𝑝𝑜𝑑 𝑤𝑝ł𝑦𝑤𝑒𝑚 𝑠𝑢𝑔𝑒𝑠𝑡𝑖𝑖, 𝑚𝑎𝑛𝑖𝑝𝑢𝑙𝑎𝑐𝑗𝑖, 𝑝𝑒𝑟𝑠𝑤𝑎𝑧𝑗𝑖… 𝐼 𝑛𝑖𝑒𝑠𝑎𝑚𝑜𝑤𝑖𝑡𝑒, 𝑛𝑎 𝑖𝑙𝑒 𝑐𝑧ł𝑜𝑤𝑖𝑒𝑘 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑑𝑎𝑗𝑒 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑟𝑎𝑤𝑦, ż𝑒 𝑖𝑛𝑛𝑖 𝑘𝑖𝑒𝑟𝑢𝑗ą 𝑗𝑒𝑔𝑜 𝑧ż𝑦𝑐𝑖𝑒𝑚. 𝑇𝑢 𝑝𝑜𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧ą 𝑠ł𝑜𝑤𝑜, 𝑡𝑎𝑚 𝑑𝑟𝑢𝑔𝑖𝑒, 𝑘𝑜𝑔𝑜ś 𝑑𝑜 𝑛𝑎𝑠 𝑧𝑛𝑖𝑒𝑐ℎę𝑐ą… 𝐴 𝑚𝑦 𝑚𝑦ś𝑙𝑖𝑚𝑦, ż𝑒 𝑠𝑝𝑟𝑎𝑤𝑦 𝑝𝑜 𝑝𝑟𝑜𝑠𝑡𝑢 𝑏𝑖𝑒𝑔𝑛ą 𝑠𝑤𝑜𝑖𝑚 𝑡𝑜𝑟𝑒𝑚. 𝑁𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑑𝑧𝑖𝑚𝑦 𝑐𝑢𝑑𝑧𝑦𝑐ℎ 𝑟𝑎𝑘. 𝑁𝑖𝑒 𝑠ł𝑦𝑠𝑧𝑦𝑚𝑦 𝑐𝑢𝑑𝑧𝑦𝑐ℎ 𝑠łó𝑤.

Dziś już z Wami się żegnam, życząc spokojnego popołudnia i miłego wieczoru.

ʜᴀʟɪɴᴀ

___________________________________________

Współpraca barterowa / Wydawnictwo Zwierciadło

_____________________________


Autor: Magda Knedler
Wydawnictwo: Zwierciadło

Ilość stron: 272
Gatunek: obyczajowa / romans

Data premiery: 24 stycznia 2024
Moja ocena: 10 /10





Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

WYWIAD Z MAŁGORZATĄ LIS

USZKODZONE DZIECKO

Życzenia świąteczne