OBŁĘDNA IDEOLOGIA
𝘗𝘰𝘯𝘪𝘦𝘥𝘻𝘪𝘢ł𝘦𝘬 𝟤𝟧-𝟣𝟣-𝟤𝟢𝟤𝟦
*ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸
*
________________
Dzień dobry. Witam Was bardzo serdecznie.
Joanna Jax to dla mnie niekwestionowana mistrzyni powieści obyczajowych, w których
osadza fikcyjne losy bohaterów w doskonale odwzorowanym tle historycznym. Każda
jej książka nie tylko dostarcza literackiej przyjemności, lecz także wzbogaca
moją wiedzę o fakty historyczne, często wcześniej mi nieznane. Jax potrafi z
niezwykłą wrażliwością pisać o ludzkich dramatach rozgrywających się w czasach
wojennej zawieruchy, ukazując skrajne sytuacje, w których bohaterowie szukają
ukojenia w tym, co piękne i dobre.
Jej opowieści nigdy nie są czarno-białe – autorka zmusza mnie do refleksji i
zadawania sobie pytań: „Co ja bym zrobiła na miejscu bohatera?”. Cieszę się, że
wydawnictwo Videograf zdecydowało się na wznowienie trylogii w pięknym,
jednotomowym wydaniu. Po lekturze mogę śmiało stwierdzić, że 𝐶ó𝑟𝑘𝑎
𝑓𝑎ł𝑠𝑧𝑒𝑟𝑧𝑎
to wciągająca i niebanalna historia. Początkowo nieco przerażała mnie jej
objętość, ale moje obawy okazały się nieuzasadnione – książkę czyta się z
ogromnym zainteresowaniem, a ja z niecierpliwością wracałam do kolejnych
rozdziałów, by śledzić losy bohaterów.
Postacie w powieści są doskonale wykreowane, a ich losy wzbudzają skrajne
emocje. Judith Kellerman, młoda Żydówka i utalentowana malarka, próbuje
odnaleźć się w coraz trudniejszej rzeczywistości. Rudolf Dorst, policjant
prowadzący śledztwo w sprawie fałszowania obrazów, stara się zachować prawość w
brutalnych czasach. Max Gayer, dziennikarz owładnięty ideologią nazizmu, zmaga
się z moralnymi dylematami, a Herbert von Reuss, zamożny przedsiębiorca, odcina
się od tej ideologii, w przeciwieństwie do swojego ojca, który jest
zafascynowany zarówno nazizmem, jak i okultyzmem.
Każdy z bohaterów mierzy się z wyzwaniami, jakie przynosi początek rządów
Hitlera – czasów, gdy rodzi się czyste zło. To opowieść o początkach III
Rzeszy, jej związkach z okultyzmem oraz żądzy władzy, która prowadzi do
najokrutniejszej wojny w historii i tragedii milionów ludzi.
ᴢ ᴄʏᴋʟᴜ ʜᴀʟɪɴᴀ ᴘʀᴢᴇᴄᴢʏᴛᴀᴌᴀ ɪ ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴘᴏʟᴇᴄᴀ:
𝗝𝗼𝗮𝗻𝗻𝗮
𝗝𝗮𝘅 – 𝗖ó𝗿𝗸𝗮 𝗳𝗮ł𝘀𝘇𝗲𝗿𝘇𝗮
– 𝗽𝗿𝗲𝗺𝗶𝗲𝗿𝗮 𝟭𝟬
𝘄𝗿𝘇𝗲ś𝗻𝗶𝗮 𝟮𝟬𝟮𝟰
𝗿. - 𝗪𝘆𝗱𝗮𝘄𝗻𝗶𝗰𝘁𝘄𝗼
𝗩𝗶𝗱𝗲𝗼𝗴𝗲𝗮𝗳
ᴛʏᴛᴜᴌ
ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗢𝗯łę𝗱𝗻a 𝗶𝗱𝗲𝗼𝗹𝗼𝗴𝗶𝗮
_______________________________________
𝑊ł𝑎𝑑𝑧ę
𝑚𝑎 𝑡𝑒𝑛, 𝑘𝑡𝑜 𝑧𝑛𝑎
𝑡𝑎𝑗𝑒𝑚𝑛𝑖𝑐𝑒,
𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑒𝑛 𝑘𝑡𝑜
𝑚𝑎 𝑝𝑖𝑒𝑛𝑖ą𝑑𝑧𝑒.
Jest
rok 1923. W Niemczech szerzy się fascynacja egzoteryką, a jednocześnie wzrasta
nienawiść do Żydów, którzy według Niemców zajmowali się jedynie gromadzeniem
majątków, co miało im wychodzić najlepiej. W klubach bawią się homoseksualiści
i transwestyci. Hitler, uchodzący za człowieka praktycznego i zajmującego się
losami najbardziej pokrzywdzonych Niemców, używał w swoich przemówieniach i
publikacjach terminów świadczących o duchowych i egzoterycznych podstawach
ideologii NSDAP. Poza tym regularnie korzystał z usług astrologa i fascynował
się teoriami Dietricha Eckarta. To były czasy, kiedy NSDAP rosło w siłę i
faworyzowało rasę aryjską, która według Niemców powinna wieść prym we
wszystkich dziedzinach życia. Natomiast rasa aryjska interesowała się jedynie
przyziemnymi sprawami. Mieszanie polityki i kultury duchowej było nowością i
przeciwwagą dla praktycznego bolszewizmu, który w ogóle nie zajmował się
podobnymi kwestiami, ograniczając się jedynie do zaspokajania potrzeb ciała.
Eckart obarczał Żydów winą za "wysysanie krwi" prawdziwym Aryjczykom.
Na
tym doskonale odwzorowanym tle historycznym rozgrywają się losy kilku
bohaterów, których perypetie śledzi się z zapartym tchem. W 𝐶ó𝑟𝑐𝑒
𝑓𝑎ł𝑠𝑧𝑒𝑟𝑧𝑎 odnalazłam
to wszystko, o czym pisałam już w recenzji dylogii 𝑃𝑜𝑑 𝑐𝑧𝑒𝑟𝑤𝑜𝑛ą
𝑔𝑤𝑖𝑎𝑧𝑑ą – doskonale odmalowane
tło historyczne, wielowymiarowych bohaterów, dynamiczną fabułę oraz niezwykle
rzetelne podejście autorki do faktów.
Wcześniej
nie zdawałam sobie sprawy, że szaleństwo czystości rasy i fascynacja ideologią
Hitlera zaczęły się na długo przed tym, zanim ten szaleniec doszedł do władzy.
Nie wyróżniał się postawą ani urodą, a jednak miał w sobie coś takiego, że
ludzie słuchali go z zapartym tchem, nie zastanawiając się nawet nad tym, o
czym on mówił. To prawdziwy fenomen manipulacji – człowiek, który niczym się
nie wyróżniał, wmówił Niemcom, że są rasą nadludzi. Zachowywali się tak, jakby
ich hipnotyzował, nie zastanawiając się nad sensem wypowiadanych przez niego
słów. Byli tak nim oczarowani, że wszystko przyjmowali za prawdę.
Po
objęciu władzy przez nazistów nie wystarczyło im przejęcie kontroli nad filmem,
radiem i teatrami – puścili z dymem ostatni bastion wolności: słowo pisane.
Judith z przerażeniem obserwuje to, co dzieje się wokół niej. Boi się nie tylko
o siebie, ale także o brata i narzeczonego. Najchętniej opuściłaby Rzeszę, ale
nie ma pojęcia, dokąd uciekać, ponieważ nade wszystko ceniła sobie wolność.
Zapewne było to zasługą ojca, który ucząc ją fachu fałszerza obrazów, powtarzał
jej, że to pozwoli jej nie być od nikogo zależną. Max Gayer czuje się coraz pewniejszy
siebie, bo nareszcie osiągnął to, czego chciał. Natomiast Rudolf Dorst nadal
wolał być zwykłym policjantem. Nie zamierzał zapisywać się do SS ani SA; w
swojej pracy chciał być uczciwy i bezstronny, a taki mundur zawsze stawiałby go
po stronie stronniczej władzy. Rudolf przyjaźnił się z Maxem, co zapewniało mu
nietykalność, a zakochany w sobie Max czuł się teraz jak władca świata. Do
swoich rozgrywek Max wykorzystuje Manfreda, brata Dejzi, żony Herberta von
Reussa.
Żydówka,
piękna Judith, narzeczona komunisty Jana, niezwykle utalentowana malarka,
przejmuje po ojcu, którego brutalnie zamordowano, profesję fałszerza obrazów. W
ich domu znajduje się tajna pracownia, o której wie tylko ona. Rudolf, prawy
człowiek i uczciwy policjant, jest bardzo zauroczony dziewczyną i pragnie
odnaleźć zabójcę jej ojca, ale trudno mu cokolwiek ustalić, bo czuje, że
dziewczyna kłamie i nie mówi mu całej prawdy. Ona, mimo że chce, by zbrodniarza
dosięgnęła sprawiedliwość, nie może mu wyjawić całej prawdy, ponieważ wtedy
okazałoby się, że jej ukochany ojciec był przestępcą, a ona nie mogła i nie
chciała zszargać jego dobrego imienia. Z
braku środków do życia podejmuje się dokończenia portretu Marity, córki
dygnitarza NSDAP, portretu, którego nie zdążył dokończyć jej ojciec. Piękną
Judith i jej inteligencją zafascynowany jest Herbert, syn Wilhelma von Reussa,
uwikłanego w małżeństwo bez miłości z chorą psychicznie Daisy, która wciąż
zadręcza go swoją chorobliwą zazdrością i straszy samobójstwem. Max Gayer,
dziennikarz, dla kariery nie cofnie się przed niczym. Wstąpi do SS, zostanie
kochankiem Diany von Reuss, a potem szantażem zmusi ją do oddania mu za żonę
swojej córki Marity.
W
szeregach nazistów zaczynają tworzyć się towarzystwa wzajemnej adoracji, a
równocześnie dochodzi do podstępnych rozgrywek. Herbert zmuszony jest
skorzystać z pomocy Judith, gdy jego żona, w napadzie szału, niszczy cenny
obraz przeznaczony dla Göringa. To powoduje, że wzajemne przyciąganie, jakie
czuli do siebie wcześniej, tylko się potęguje.
Bestialstwo
nazistów szerzy się. Judith jest świadkiem aresztowania swojego narzeczonego i
brata. Chciałaby uciec, ale nie wie dokąd. Ma ochotę wszystko rzucić i wyjechać
stąd, choć to miejsce to wszystko, co znała i kochała. Jednak ten świat powoli
staje się dla niej złowrogi i obcy. Max, ogarnięty manią władzy, marzy o
absolutnej dominacji III Rzeszy nad światem. Wraz ze swoim przyjacielem,
Klausem Fischerem, który zajmuje się historią i antropologią, zakochanym w
Maxie bez pamięci, postanawiają odnaleźć legendarnego Graala, który, jak
wierzą, pomoże im w realizacji tych planów. Max co prawda nie wierzy w moce
nadprzyrodzone, ale udziela mu się entuzjazm Klausa, który marzy, że przy
pomocy Graala stworzy aryjski raj i nową religię.
Judith,
miota się między swoją uczciwością a miłością do mężczyzny, którego kochać nie
powinna. Stoi przed dylematem podobnym do tego, gdy ojciec opowiedział jej o
tym, czym się para i chciał nauczyć rzemiosła doskonałego fałszerza. Ostatni
kwartał 1935 roku sprawił, że jej życie rozsypało się w drobny mak. Kiedyś
myślała, że gdy spotka tego jedynego, wszystko dla niego porzuci, postawi na
jedną kartę, lecz w życiu nic nie jest tak proste i oczywiste, jak się wydaje.
Po ogłoszeniu ustaw norymberskich stała się w swoim kraju nikim, obywatelem
drugiej kategorii. Chciała uciec wraz z mężem i bratem z Rzeszy, ale niestety
nie zdążyła i została sama z dzieckiem. Rudolf dostrzegł w tej sytuacji szansę
dla siebie.
Marszand,
z którym współpracowała, został zamordowany. Pojawił się nowy, ale temu nie
ufa. Odmawia mu współpracy, ponieważ obawia się o swoje życie, ale wkrótce
staje przed wyborem, jakiego się nie spodziewała. Nie mając wyjścia, chce
prosić o pomoc Herberta, ale wtedy, u jego boku, zobaczy człowieka, którego
twarzy nie zapomni do końca życia. Herbert i Judith się kochają, ale przez
zbrodnię popełnioną na jej mężu, o którą go posądza, nie potrafią się
porozumieć. Judith nie zna prawdy, a Herbert czuje się obrażony insynuacjami
pod jego adresem. Przez niedomówienia i niedopowiedzenia Judith znów wpada w
tarapaty. Musi współpracować z bandą handlującą falsyfikatami, a zarabia nędzne
grosze. Nie ma komu się poskarżyć, bo jest Żydówką. Nikt nie chciał podpaść
nowej władzy, której celem było pozbawienie majątków żydowskiej części
społeczeństwa i zmuszanie ich do wyjazdu. Dzięki temu gospodarka mogła kwitnąć,
dygnitarze żyli ponad stan, ona natomiast miała spokój, bo czuwali nad nią
prześladowcy. Jednak uzależnienie od nich było gorsze niż więzienie. Gdyby była
szczera wobec Herberta lub Rudolfa, może miała jakieś szanse wyjścia z tej
pułapki, bo Dorst nie zaniechał śledztwa w sprawie falsyfikatów i morderstw.
Chcąc chronić Judith, wpędza ją w jeszcze większe kłopoty. Kobieta trafia do
obozu, z którego zakochani w niej mężczyźni próbują ją wyciągnąć, każdy na swój
sposób, co paradoksalnie, zamiast wyzwolenia, przedłuża jej pobyt w tym
miejscu.
Czytając
książki różnych autorów na temat narodzin nazizmu, a potem tego, jak wyglądało
dojście Hitlera do władzy i jak jego działania doprowadziły do wojny, mogę
łączyć fakty niczym kropki w rebusie, co bywa niezwykle fascynujące. Joanna Jax
przedstawiła czasy, gdy ta obłędna ideologia zaczęła się rodzić, opisała jej
korzenie. Pokazała, jak niektórzy od początku byli nią zafascynowani, a inni
wręcz się nią brzydzili. Jak wpajano Aryjczykom, że są nadludźmi, a Żydzi wręcz
odwrotnie. Nie miało to znaczenia, że to byli Niemcy żydowskiego pochodzenia,
którzy mieli wiele zasług wobec tego kraju. Czytając tę trylogię, trudno oprzeć
się wrażeniu, że historia co jakiś czas zatacza koło. Zawsze pojawi się
szaleniec, fanatyk, który zapragnie władzy absolutnej nad światem i wykorzysta
niczego nieświadomy naród, łatwo łykający obiecanki o pięknym, bogatym i
wspaniałym życiu bez większego wysiłku. Ludzie lubią, gdy coś im się obiecuje,
i łatwo w to wierzą. Chcą bawić się i korzystać z życia bez kosztów, nie
dostrzegając zagrożenia, że tak naprawdę to dyktatura, i w ten sposób pozwalają
sobie założyć kaganiec. Kryzys na świecie i bieda w Niemczech sprawiły, że
obietnice Hitlera i jego partii zyskały aprobatę społeczeństwa i poparcie
narodu. Konsekwencje tego wyboru wkrótce odczują komuniści, a przede wszystkim
Żydzi. Niemcy okradali Europę z dzieł i ozdabiali nimi ściany swoich
rezydencji. Po co mieli płacić krocie za coś, co mogli mieć za darmo.
Imponowała
mi łatwość, z jaką autorka opisuje kolejne wydarzenia, świetna kreacja postaci
i wspaniały, piękny język, jakim ta powieść jest napisana. Ostatnia część 𝐶ó𝑟𝑘𝑎
𝑓𝑎ł𝑠𝑧𝑒𝑟𝑧𝑎 jest
najbardziej dynamiczna, a zarazem najciekawsza. 𝐶ó𝑟𝑘𝑎
𝑓𝑎ł𝑠𝑧𝑒r𝑧𝑎
to wspaniała historia, której warto dać szansę, bo jej początek jest dość
trudny. Autorka skrupulatnie i szczegółowo przedstawia tło historyczne, a poza
tym w powieści występuje spora liczba bohaterów, co na początku może trochę
przytłaczać, ale gdy już wciągnie się w tę historię, trudno się od niej
oderwać. To była niezwykła przygoda czytelnicza z historią w tle, pełna detali
dotyczących sztuki malowania obrazów i tworzenia falsyfikatów dzieł malarzy
popularnych w tamtych czasach. Całość ubarwiają świetnie wykreowane postaci
bohaterów, których losy śledzi się z zapartym tchem na tle burzliwych wydarzeń,
opisanych z wielką starannością i ogromnym pietyzmem.
Smutna
refleksja naszła mnie na koniec: zawsze znajdzie się ktoś, kto pragnie władzy
nad całym światem, i ten ktoś znajduje popleczników, podobnie jak Hitler. Omami
ich pięknymi słowami i wizjami, które nie są możliwe do zrealizowania. Zawsze
znajdzie się taki ktoś, a ludzie mu wierzą…
𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎𝑘
𝑡𝑒𝑛 𝑠𝑦𝑠𝑡𝑒𝑚
𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖ł 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑖𝑐ℎ,
𝑗𝑎𝑘 𝑘𝑎ż𝑑𝑎 𝑤ł𝑎𝑑𝑧𝑎.
𝐷𝑒𝑝𝑟𝑎𝑤𝑜𝑤𝑎ł𝑎,
𝑧𝑎𝑐𝑖𝑒𝑟𝑎ł𝑎 𝑔𝑟𝑎𝑛𝑖𝑐𝑒
𝑚𝑖ę𝑑𝑧𝑦 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑒𝑚,
𝑎 𝑧ł𝑒𝑚.
Dziś
już z Wami się żegnam, życząc dobrego popołudnia i spokojnego wieczoru.
ʜᴀʟɪɴᴀ
__________________________________
_______________________________
Autor: Joanna Jax
Wydawnictwo: Videograf
Ilość stron: 656
Gatunek: obyczajowa / z historią w tle
Data premiery: 10 września
2024
Moja ocena: 10
/10
Komentarze
Prześlij komentarz